Dzięki Luk za cenne wskazówki. Ja potrzebuję ciepłego kombinezonu i butów, ma mi być po prostu ciepło. Nie będę zakładał bielizny termoaktywnej. Co do hasania po krzakach, jeżynach i taplania się w błotku to raczej małe prawdopodobieństwo bo tam gdzie łowię jest po prostu czysto. Kombinezon potrzebuję tylko na zasiadki w dzień, przy ostatniej zasiadce temperatura wahała się między 5-6 stopni i powiem Ci, że pomimo ubioru na cebulkę przemarzłem w kość. Też wychodzę z takie założenia jak Ty, lepiej kupić coś droższego co dłużej posłuży, choć nie zawsze tak jest.
Powiedz mi czy ten Fox Rage'a Winter Suit jest ciepły i czy się nie pocisz w nim?
No to wchodź w coś takiego jak Fox Rage (są podobne), jeżeli nie chodzisz po chaszczach. Ja łowię brzany, i mam sporo jezyn często, i kilka takich zestawów zajechałem. Ten FOx Rage jest mega ciepły, jak jest 10 stopni, to ubieram tylko koszulkę, spodnie, i na to bluzę, plus kurtka. Kalesony wchodzą w grę jak są przymrozki, choć zimno tak naprawdę bierze się ze słabej ochrony pleców lub z kiepsko izolowanych butów. Wiele z nich ma zbyt cienką podeszwę i jest zimno. Nie kupuj też czasem specjalnych gumowców zimowych jak Skee-tex, bo to nie działa. Są ciepłe, ale z racji braku oddychania, spocona noga się wyziębia, bo pot się robi zimny. Zainwestowałem w nie swojego czasu i to było mega rozczarowanie (miałem czy mam wersję z żółtawą podeszwą). Rozczarowałem sie kilkukrotnie zestawami ciuchów z ProLogica. Spodnie poszły mi w kroku, zaś sam materiał nie wysychał szybko i mi spleśniał. Sam rozważam zakup zestawu z DAM, na zapas. DAM ma fajne rzeczy dużo tańsze, nie dopłaca się do słowa carp (ich alarmy sa mega a dużo tańsze)

Polecam jednak kilka trików na zimę. Pierwszy zapodał mi Przemek Solski, czyli zakup ogrzewanych skarpetek i kamizelki lub wkładek termalnych. Jest też inny tani bajer, wkładka termalna (zasilana power bankiem), na której można usiąść na fotelu lub włożyć do śpiwora, czy pod kurtkę pod plecy, na brzuch etc. Kosmos. Kolejny to ogrzewacz do rąk, w postaci power banka, ogrzewa ręce w kieszeni. DO tego mega jest po prostu kawał pianki, jak karimaty , którą daje się pod nogi na kosz lub jak się siedzi na fotelu. Komfort cieplny mega. Skarpet jedynie nie próbowałem, bo mój rozmiar giry nie daje mi możliwości kupienia czegoś co by pasowało. Jest to o wiele lepsze niż używanie termofora który wypełnia się gorąca wodą.
Dodam jednak, że nie łowię jak są minusowe temperatury raczej, więc nie wiem jak to się ma gdy jest -5 na przykład. Moje doświadczenia nie są dla kogoś, kto łowi spod lodu ale łowi feederem, spławikiem, czy karpiuje (zajebisty czasownik).