A co to za siły działają na kołowrotek przy łowieniu na bombkę, że potrzebujesz mocnego kołowrotka?
Mocne kołowrotki i z niskim przełożeniem są potrzebne, kiedy rzucamy ciężkim koszykiem/podajnikiem, często na dużą odległość i ściągamy je, nierzadko przez jakąś roślinność.
A mała bombka o wadze 15 - 30 g, to prawie żaden opór dla kołowrotka. Nawet przy przeciąganiu przez rośliny. Podczas holu większych ryb i tak pompujemy i przekładnie nie jest obciążana. Moim zdaniem Daiwa LT 4000 wystarczy. Wziąłbym od Excellera wzwyż, chociaż Ninja też pewnie da radę.