Żyłka przyponowa i zamienniki QM1

[Syborg]

Ja Używam Stroft, jest bardzo dobry, ale przegrubiony o 0,2
Do spławika sht.

Arturze, albo ten Stroft to już taki szmelc, albo pominąłeś jedno zero

[Luk]

Fluorocarbon zmienił się, ten z Drennana jest robiony w wielu opcjach, dlatego można się dopasować. Przy spławiku i średnicach rzędu 0.10 mm trudno mówić o jakieś wielkiej sztywności. Średnice są zresztą zbliżone do żyłek, z ciut mniejszą wytrzymałością.

Do lift method spławikowe natomiast fluorocarbon jest jak znalazł (jeżeli do tego byłby używany hak QM1).

[Artur Kraśnicki]

Ja Używam Stroft, jest bardzo dobry, ale przegrubiony o 0,2
Do spławika sht.

Arturze, albo ten Stroft to już taki szmelc, albo pominąłeś jedno zero

Dla ciebie szmelc a mi się na Odrze sprawdza i na starorzeczach też przy polowach klasycznym feederem

[Syborg]

Ja Używam Stroft, jest bardzo dobry, ale przegrubiony o 0,2
Do spławika sht.

Arturze, albo ten Stroft to już taki szmelc, albo pominąłeś jedno zero

Dla ciebie szmelc a mi się na odrze sprawdza i na starorzeczach też przy polowach klasycznym feederem

Arturze, nie wierzę w to, że tak inteligentny i błyskotliwy gość jak Ty, nie zrozumiał, co miałem na myśli.
Chłopie, to był żart, bo napisałeś, że ta żyłka jest "pogrubiona" o dwie dziesiąte milimetra (a nie o dwie setne). Wynikałoby z tego, że kupując linkę o grubości np. 0,2 mm, w rzeczywistości dostajesz coś, co ma 0,4 mm

[Artur Kraśnicki]

Ja Używam Stroft, jest bardzo dobry, ale przegrubiony o 0,2
Do spławika sht.

Arturze, albo ten Stroft to już taki szmelc, albo pominąłeś jedno zero

Dla ciebie szmelc a mi się na odrze sprawdza i na starorzeczach też przy polowach klasycznym feederem

Arturze, nie wierzę w to, że tak inteligentny i błyskotliwy gość jak Ty, nie zrozumiał, co miałem na myśli.
Chłopie, to był żart, bo napisałeś, że ta żyłka jest "pogrubiona" o dwie dziesiąte milimetra (a nie o dwie setne). Wynikałoby z tego, że kupując linkę o grubości np. 0,2 mm, w rzeczywistości dostajesz coś, co ma 0,4 mm

Hehe faktycznie