Cześć,
poszukuję kija do feedera, jako że zamierzam poeksperymentować z DS. Łowię głównie na łowisku, które jest wyrobiskiem pożwirowym. Niestety jest ono bardzo zarośnięte przez trzciny, grążele i tym podobne zielsko, w związku z czym jest dość spore ryzyko zaczepów.
W tej chwili łowię tam głównie płocie, wzdręgi i liny na spławik. Poza tym zbiornik zamieszkuje też karp i amur w znacznych rozmiarach. Zetknąłem się z tymi karpiami na spławiku i nie dały szansy zestawowi skrojonemu na liny. Chciałbym powalczyć tam z DS, póki co klasyczne zestawy z koszykiem, metoda na razie nie jest brana pod uwagę. Szukam kija, który poza tym, że będzie się nadawał na to łowisko, będzie również mógł się przydać na łowiskach komercyjnych i zbiornikach zaporowych. Rzek póki co nie uwzględniam, bo jedynie Wisła lub Bug wchodzi w grę, a do tego chyba inny kij musi być. Zastanawiałem się nad: MISTRALL AQUA FEEDER LIGHT 3,60 m/30-70 g lub też CORMORAN BULL FIGHTER FEEDER 360/30-90 g. Różnica w cenie jest dość znaczna (Cormoran ok 140 PLN, a Mistrall ok 210 PLN) i nie bardzo wiem, czy warto dołożyć do Mistralla.
Odnośnie Cormorana, to mam już matchówkę tej firmy i jestem bardzo zadowolony. Z góry dziękuję za wszelkie opinie i porady.
Pozdrawiam
Michał