Fajny temat,całkiem fajny
Ja pochodzę ze Śląska (aczkolwiek moi dziadkowie nie,przywędrowali tutaj).
Nazwy ,które ja przytoczę to zapewne śląska gwara i taki ich rodowód.
Co mi przychodzi do głowy:
- czerwony robak - glizda (tak jak pisze,czyli z literą Z)
- białe robaki - mady
- ciasto na haczyk(zazwyczaj takie z manny) - kluska
- ziemniak - kardupel
- bułka - żymła
- łowienie z koszykiem zanętowym(sprężyną) - chytanie na bombka
- zarośla - habozie
- błoto - maras
- muł - szlam
- piana - bełt/bełty
- podpórka - gabla
- podbierak - kasierek (aczkolwiek kasar czy kasarek to też kasierek)
- plankton - flyje
- proca - szlojder
- krzesełko - zic
- karaś srebrzysty - dubel
- ukleja - zilbra/wajska (zapewne z niem. silber i weiss)
- lin - szlaj
Sporo by się tego nazbierało gdyby dobrze się zastanowić
