Nad wodą spotkało się dwóch "dziadków". Jak to zwykle bywa po standardowym przywitaniu pada zwyczajowe pytanie:
- I jak Panie ... biora ?
- Eeeee ... dzisiaj słabo, ale kilka dni temu złapałem tutaj szczupaka i to potężnego - Odpowiedział "dziadek 1"
- A jak duży był ten szczupak ?
- Panie ... Nie dość że był ogromny to jeszcze tak stary, że mu na łbie brzózka zaczęła rosnąć ...
Poirytowany odpowiedzią "dziadek 2" po chwili namysłu mówi
- A wiesz Pan, że ja w ubiegłym miesiącu wyjąłem tutaj na wędkę stary poniemiecki motor i jeszcze mu się światła świeciły?!
"Dziadek 1" zaskoczony odpowiada
- Panie w to to ja Panu nie uwierzę .. kłamczuch z Pana
- Ano tak - odzywa się "dziadek 2", Zetnij Pan szczupakowi tą brzózkę to ja światla wyłączę ..