Nie ma się co dziwić , jeśli budulcem jest materiał naturalny jak np balsa (jej gęstość wynosi od 40 do 180 kg/m³) Spławiki pochodzące z różnych partii (a nawet z różnych odcinków tej samej belki) mają różną gęstość a co za tym idzie wyporność.
Nie ta półka cenowa, by opis był w 100% zgodny z rzeczywistością.
Takie rzeczy to tylko w hand made i ewentualnie seryjnej w 100% syntetycznej produkcji (ale też nie zawsze, nawet drennan średnio wypada)
Od siebie do przekładek nad wodą polecę cralusso z teleskopowo regulowana wypornością (np pro match), dzieki temu można sobie przygotować np 3 spławiki dociążone wstępnie 3, 5, i 8 g i każdy z nich ustawić idealnie na +1.0g i w trakcie łowienia jak pojawi się większy wiatr i pojawią problemy z zasięgiem - przełożyć spławik z 3+1 na 8+1g (oczywiście uwzględniając mała korektę gruntu wywołaną zmianą długości spławika) bez ingerowania w obciążenie na żyłce.