Wędka Drennan Tench & Specimen Float 13ft

[piotrrd]

Witam, może ktoś miał do czynienia z tą wędką i może coś skrobnąć?

Potrzebuje dwóch sztuk wędek które będą tylko i wyłącznie używane do łowienia linów.
Odległości dość marne, max 10 metrów od stanowiska (1 m za pasem trzcin)

Spławiki jakie stosuje to w 99% kolec jeżozwierza, więc dość lekkie.


Kolega namawia mnie, żeby olać tego typu wędki a kupić dwie bolonki 5m.

Co Panowie myślicie o tym ?

[Modus]

Prezentacja/recenzja:

http://www.ukmatchangler.com/specialist-pages/reviews/rods/drennan-series-7-13ft-tench-specimen-float.php

Biorąc pod uwagę zapodany dystans łowienia, nie widzę żadnych przewag bolonki - płynność ugięcia jest znacznie gorsza niż dwuskładowego Drennana, a długość stanowić będzie spore utrudnienie w końcowej fazie holu silnej ryby (zwłaszcza jeżeli nie dysponujemy podbierakiem o długiej sztycy).

[piotrrd]

Prezentacja/recenzja:

http://www.ukmatchangler.com/specialist-pages/reviews/rods/drennan-series-7-13ft-tench-specimen-float.php

Biorąc pod uwagę zapodany dystans łowienia, nie widzę żadnych przewag bolonki - płynność ugięcia jest znacznie gorsza niż dwuskładowego Drennana, a długość stanowić będzie znaczące utrudnienie w końcowej fazie holu silnej ryby (zwłaszcza jeżeli nie dysponujemy podbierakiem o długiej sztycy).

Chociaż wole kupić raz a porządnie,  to stosunek 1200zł do dwóch bolonek za 550zl  robi różnicę. I tu jest problem.

Jeśli to o wiele wiele lepsze wędki to ok, jakoś zdołam tą kasę wydać jednak czy to jest tego warte ?

[grzesiek76]

Sprzęcior zapewne poczciwy...

Wspominasz że łowisz na małej odległości.
Może więc bat?
W ubiegłym roku specjalnie pod lina kupiłem Daiwe Aqualite Float. Bardzo fajny kijek. Ale w tym sezonie używałem go dosłownie raz przy łowieniu lina. Może przez godzinę.
Teraz na lina stosuję wyłącznie baty. Kupiłem sobie dwie fajne 6tki. Jest super. Na 0,10 nie zerwałem jeszcze lina. Fakt że największy złowiony na bata miał około 1,2kg. Ale hol bez większych problemów...

[piotrrd]

Batem próbowałem, jednak to nie to. Rezerwa w postaci kołowrotka z hamulcem jest konieczna.

[Modus]

I tu jest problem.

Wolałbym kupić tańszą od Drennana matchówkę kategorii "power" lub spławikówkę kategorii "float" (np. Daiwę z serii Aqualite czy Foxa z serii Royale) niż bolonkę, która będzie gorsza pod względem pracy i nieporęczna podczas holu/podbierania silnej ryby. Krótkodystansowe łowienie linów za pomocą bolonek zostawmy specjalistom z "Wędkarskiej Tuby"

Osobiście zdecydowanie wolałbym również jedną przyzwoitą spławikówkę niż dwa egzemplarze mniej przyzwoitej, ale to m. in. dlatego, że nie gustuję w łowieniu na dwie spławikówki jednocześnie.

[grzesiek76]

Wiesz, zdecydowanie pragnę uniknąć suchej polemiki. Podobnych dyskusji było już na forum wiele
Ale jeżeli masz możliwość to spróbuj łowić na bata. Przypon 0,10 max 0,12.
Przez kilka lat używałem bata szklanego i nawet ten jakoś dawał radę. W tym sezonie mam fajne węglóweczki i jest miodzio. Takim zestawem z przyponem 0,10 wyholowałem nawet kilka karpików 1 - 1,5 kg. Fakt, z karpikami było okrutnie ciężko. Kilka zerwałem.  Ale lin nie ma takich odjazdów.
Zachęcam tylko do spróbowania.
Powodzenia.

[piotrrd]

I tu jest problem.

Wolałbym kupić tańszą od Drennana matchówkę kategorii "power" lub spławikówkę kategorii "float" (np. Daiwę z serii Aqualite czy Foxa z serii Royale) niż bolonkę, która będzie gorsza pod względem pracy i nieporęczna podczas holu/podbierania silnej ryby. Krótkodystansowe łowienie linów za pomocą bolonek zostawmy specjalistom z "Wędkarskiej Tuby"

Osobiście zdecydowanie wolałbym równie jedną przyzwoitą spławikówkę niż dwa egzemplarze mniej przyzwoitej, ale to m. in. dlatego, że nie gustuję w łowieniu na dwie spławikówki jednocześnie.

Już mam dwa feedery z Drennana (serie 7), jestem z nich bardzo zadowolony, jak i z firmy, więc szukam sprzętu w tym samym klimacie.
Bolonka ma taki plus, że zarzucam "spod siebie" i na małych odległościach jest to precyzyjne. A matchówki, jak wiadomo, służą do łowienia na większych odległościach, i w sumie nasuwa się myśl: "po co mi to".

[Modus]

Można rzucić nieco dalej i ściągnąć zestaw w miejsce łowienia - to nierzadko lepsze rozwązanie niż rzucanie rybom zestawu bezpośrednio nad głowę (zwłaszcza w płytkim łowisku). W Polsce matchówki nazywane są zwodniczo "odległościówkami", ale np. w UK tego typu wędki stosuje się często do krótkodystansowego łowienia, wykonując raczej rzuty boczne niż znad głowy (wystarczy zerknąć choćby na wagglerowe filmiki z Bobem Nuddem w roli głównej).

Jedno jest pewne: budżetowa bolonka 5 m + podbierak z krótką sztycą + duży lin = obiecujący przepis na efektowną katastrofę

[Luk]

Jeżeli chodzi o lina, to pomyśleć można o kiju typu Avon. Ma on wymienną szczytową część pod spławik, która właśnie na liny zda się być idealna, bo jest mocniejsza. Jak by nie było, szarżujący w lilie lin trudny jest do zatrzymania. Zazwyczaj przy siłowym 'trzymaniu'' strzeli przypon. Dlatego zawsze trzeba jakoś wzmocnić zestaw mając na myśłi też i kij, aby uzyskać coś właśnie dobrego pod lina.

Avon 1.5 lb jest kijem wielozadaniowym. Długość to 3.60 metra. ale pod lina to powinno wystarczyć. Można z niego korzystać w różny iny sposób, czyli głównie mocniejszy feeder.

[piotrrd]

Jeżeli chodzi o lina, to pomyśleć można o kiju typu Avon. Ma on wymienną szczytową część pod spławik, która właśnie na liny zda się być idealna, bo jest mocniejsza. Jak by nie było, szarżujący w lilie lin trudny jest do zatrzymania. Zazwyczaj przy siłowym 'trzymaniu'' strzeli przypon. Dlatego zawsze trzeba jakoś wzmocnić zestaw mając na myśłi też i kij, aby uzyskać coś właśnie dobrego pod lina.

Avon 1.5 lb jest kijem wielozadaniowym. Długość to 3.60 metra. ale pod lina to powinno wystarczyć. Można z niego korzystać w różny iny sposób, czyli głównie mocniejszy feeder.

W sumie dopiero teraz patrzę na to rozwiązanie.

Mam już dwa feedery drennana więc musiał bym je sprzedać. Cztery podobne wędki to trochę za dużo. Teraz pytanie czy warto iść tą drogą. Czy dokupić dwie inne wędki ?

[piotrrd]

I tak jak myślałem, w Polsce nie ma "aż" dwóch dostępnych sztuk dostępnych jednocześnie (Mowa o Avonie)