Cześć, cześć. Dosłownie godzine temu, przy zacinaniu ryby pękła mi wędka, jeszcze gorzej, że rybki nie zaciałem. Pytanie takie jak w tytule. Wędka to Daiwa Harrier. Wydaje mi się, że musiała być depnięta, bo przy zarzucaniu podajnikiem 25gr+zanęta nie pękła, a kiedy zacinałem to nagle strzelila. Niestety w sobote byłem na komercji z paroma innymi osobami i myśle, że tam ktoś na nią stanał. Gdybyście byli w stanie mi pomóc byłbym bardzo wdzięczny.
Dorzucam zdjęcie poglądowe.