Autor Wątek: Test podajnika Hybrid large z torebkami PVA  (Przeczytany 10967 razy)

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 638
  • Reputacja: 444
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Test podajnika Hybrid large z torebkami PVA
« Odpowiedź #15 dnia: 11.09.2016, 00:36 »
Mateusz ma rację, to nie sposób na wszystkie ryby, jako że do siatki dajemy zazwyczaj większy towar zakładamy w ten sposób, że jest to pewnego rodzaju selekcja.
Trzeba to podkreślić nie jest to szybki sposób pozyskiwania ryb. Z moich skromnych obserwacji właśnie takie wnioski się nasuwają. Jest jeszcze jedna sprawa, którą trzeba zbadać lub wyliczyć, do jakiej głębokości można stosować posiadaną siatkę (czas rozpuszczania) Na moim filmiku (Erzac 4 test 2, 3:20) można zaobserwować jak szybko w ciepłej wodzie potrafi się rozpuścić taka siatka a wtedy z naszej pułapki nic nie zostanie nawet na w miarę płytkim łowisku. Tak, więc nawet jak kupicie markową siatkę polecam przeprowadzić próbę zanim zaczniemy stosować swoją siatkę PVA.
No i pozostaje kwestia mocowani haczyka bezzadziorowego, wspominał już kiedyś Lucjan o tym problemie. Można sobie z nim dość łatwo poradzić, ale znowu wiąże się to z czasem, jaki potrzebujemy do zmontowania swojej pułapki. Przewlekamy przypon przez nasz pakuneczek, prawie tak samo jak robią to łowcy dużych karpi.
 https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/23_11_09_16_12_21_40.jpeg
Robert

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Test podajnika Hybrid large z torebkami PVA
« Odpowiedź #16 dnia: 12.09.2016, 12:36 »
Że też nie pomyślałem o tym, żeby przypon przewlekać! Robert :thumbup: bo zawsze się bawię z haczykiem.
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm