Autor Wątek: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy  (Przeczytany 9131 razy)

Offline Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
  • Reputacja: 48
  • Lokalizacja: Włodawa
Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« dnia: 22.07.2016, 13:14 »
Cześć,

   Koledzy, załóżmy, że łowię w nurcie brzany albo leszcze, z użyciem pelletu na włosie, czyli zestaw ma być "samozacinający". Obciążenie zestawu to koszyczek np. 80 gram lub ciężarek, mniejsza o to. Na filmach Luk'a koszyczek od dołu zabezpieczony jest koralikiem, a od góry, jakieś 10 cm wyżej jest stoper gumowy, czyli koszyk ma możliwość (małą) ruchu po żyłce, choć to zestaw "samozacinający". Moje pytanie - czy mogę zamiast tego założyć na żyłkę patencik karpiowy (jak na zdjęciu) i do tego ciężarek lub koszyk? Wtedy mamy prawie na sztywno zablokowane na żyłce obciążenie i też daje nam to samozacięcie (jeszcze lepsze chyba). Czy są jakieś "minusy" takiego rozwiązania (o których w swojej nieświadomości nie wiem)? Czy lepiej montować zestaw jak na filmach Luk'a?

Pozdrawiam

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 784
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #1 dnia: 22.07.2016, 13:43 »
Wiele rozwiązań będzie dobrych. Najważniejsze to abyś wyobraził sobie jak ten zestaw zachowuje się pod wodą, jakie są ważne rzeczy aby działał prawidłowo.

Nieważne co montujesz jako obciążenie, ważne aby dobrze trzymało dna. Koszyk, ciężarek - to jest nieistotne. Przypon musi być rozciągnięty - to jest mega ważne. Ja używając torebek zakładanych na hak, i trzymając po zarzucie wędkę w górze napiętą, sprawiam, że koszyk ląduje po łuku, przypon się naciąga. Torebka PVA w tym wymiernie pomaga.

Jeżeli masz zestaw na dnie, z naciągniętym przyponem i żyłką, to ryby podnoszące przynętę, zasysające ją, zacinaja się. Tzw. bolt effect, ten sam co w Metodzie. Ryba zasysa przynętę , ale napotyka na opór ciężarka, i ten cofa przypon, i hak wbija się w dolna lub górna wargę. Jeżeli nie masz naciągniętego przyponu, z braniem może być różnie. Pamiętajmy, że ryba potrafi szybko wypluć to co połknęła.

Tak więc wg mnie podstawą jest osiągnąć idealną prezentację, gdzie naciągnięty przypon leży oddalony od koszyka czy ciężarka, i co ważne od żyłki idącej do góry, którą ryba może wyczuć. Jak masz zawinięty niczym wąż przypon dookoła koszyka, to chyba sam rozumiesz, że trudniej o sukces...:)

To rozwiązanie które pokazujesz może być trudne jeżeli chodzi o opory wody, przesuwanie. Osobiście wolę miękkie rozwiązania, bez takich  sztywnych mocowań. Jak najlepiej się maskujące. Nie odpowiadają mi żądne troki przy brzanach, preferuję jak żyłka dochodzi do ciężarka i od niego przypon leży na dnie, nie jest podniesiony. Dodatkowo na rzekach są zaczepy, i obawiam się, że taki zestaw może być częściej łapany przez kamienie, a on się przesuwa, zwłaszcza jak jest uciąg i śmieci zawieszają się na żyłce.

Polecam Ci sprawdzenie samu co lepsze na Twojej wodzie. Na pewno na zwykły klip z koralikiem zawiesisz zarówno koszyki jak i ciężarki. Na 'bezpieczny klps' wejdzie raczej tylko cięźarek...
Lucjan

Offline Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
  • Reputacja: 48
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #2 dnia: 22.07.2016, 18:08 »
OK, dzięki Luk. Faktycznie, w rzece ten łącznik to chyba nie jest najlepszy pomysł.

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #3 dnia: 03.10.2016, 09:46 »
Przedwczoraj czytałem ten wątek o połowie brzan. Ponieważ lubię polować na konkretne ryby danego dnia, postanowiłem, że złowię brzanę. 
Wczoraj przygotowałem sprzęt i ruszyłem po południu na polowanie.
No i... jak widać.
Ponieważ nie miałem ani wagi ani metrówki, jako punkt odniesienia wielkości ryby posłużyła mi leząca nieopodal puszka po kukurydzy pozostawiona przez jakiegoś śmieciarza wędkarskiego.

Ponieważ nie znam się na brzanach, to mam pytanie: po wzięciu aparatu z samochodu, zrobieniu kilku zdjęć przez parę robiącą sobie kiełbaski z ogniska którą poprosiłem o przysługę i sam też zrobiłem kilka, brzanę musiałem cucić w samym prądzie na szczycie główki około 15 minut zanim odpłynęła.
 
Powiedzcie, czyżby taka silna wędkarsko ryba była również taka słaba? Jakie macie Koledzy doświadczenia z tą rybą?
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 230
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #4 dnia: 03.10.2016, 10:00 »
Powiedzcie, czyżby taka silna wędkarsko ryba była również taka słaba? Jakie macie Koledzy doświadczenia z tą rybą?

Nie jestem ekspertem od brzan, ale tak na logikę to pływa ona w silnym nurcie dlatego że ma spore wymagania tlenowe, co wydaje mi się mieć podstawowe znaczenie w przypadku braku dostępu do wody.
Mogła mieć na takie zachowanie się brzany także różnica temperatur.
Pamiętam filmik Przemka Mroczka o połowie amurów na kanałach w Koninie.
Tam akurat sytuacja mogła być odwrotna: woda cieplejsza od powietrza, a u Ciebie...
Paweł.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 654
  • Reputacja: 1997
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #5 dnia: 03.10.2016, 10:04 »
Z filmów i dyskusji na naszym forum wiem, że brzanę trzeba jak najszybciej wypuścić. Zrobiłeś jej sesję karpiową, więc dobrze, że w ogóle przeżyła. Gdybyś jej nie reanimował, na pewno kawałek dalej by padła.
A tak w ogóle to brawo!
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #6 dnia: 03.10.2016, 10:09 »
Brzana jak Amur szybkie zdjęcie i do wody. 
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 230
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #7 dnia: 03.10.2016, 10:28 »
Postanowiłem "popełnić wykroczenie" odnośnie montażu zestawów samozacinających się, dla postu Hermana.
Zestaw który chcesz użyć to tak zwany "bezpieczny zestaw karpiowy" i ma on za zadanie pozwolić karpiowi uwolnić się od ciężarka w przypadku zerwania się linki głównej.
To, że pozwala on na wprowadzenie i pewne osadzanie krętlika w środku tak naprawdę nic nie daje moim zdaniem.
Opór żyłki i tak pozwoli na wbicie się haczyka w pysk ryby.
Ostatnio jak jadę na Grębów na komercję, łowiąc na metodę także nie stosuję "sztywnego" łączenia, tylko łowię przelotowo.
Powiem Ci że skuteczność jest większa!

Dlaczego?
Używając sztywnego łączenia koszyczka z krętlikiem, mając branie do brzegu mam zluzowanie szczytówki i tyle widzę z brania.
Łowiąc przelotowo widzę wygięcie, bo koszyk szoruje po dnie przesuwając się w naszą stronę stawiając opór który wbija haczyk w pysk ryby.
Tak samo na rzece działa żyłka, którą ustawisz z lekkim łukiem.

Edit//Luk:
Cytuj
Na pewno na zwykły klip z koralikiem zawiesisz zarówno koszyki, jak i ciężarki. Na 'bezpieczny klips' wejdzie raczej tylko ciężarek...

Koszyk też wejdzie.
Paweł.

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 230
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #8 dnia: 10.10.2016, 21:29 »
Chciałbym sprostować moją błędną wypowiedź :

Cytuj
Zestaw który chcesz użyć to tak zwany "bezpieczny zestaw karpiowy" i ma on za zadanie pozwolić karpiowi uwolnić się od ciężarka w przypadku zerwania się linki głównej.

Błąd mój polega na tym że: zestaw ten pozwala uwolnić się rybie,  która będąc wciąż na zestawie, zablokowała gdzieś w gałęziach o ciężarek.
Gumka którą wtykneliśmy na klips się zsuwa,ciężarek się odczepia, dzięki temu że ryba ciągnie za przypon i dalszy hol przebiega miejmy nadzieję już bez ciężarka i jak dobrze pójdzie bez zaczepu.

Piszę tą edditke z powodu postu:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3077.0
Dopiero zczaiłem co za głupoty pisałem.
Sorka. :)

edit// co do dalszej wypowiedzi pozostaję przy tym że przelotowy zestaw wcale nie jest gorszy :P
Paweł.

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 706
  • Reputacja: 127
  • Lokalizacja: UK
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #9 dnia: 10.10.2016, 21:48 »
Mi się wydaje, że zestaw przelotowy może być lepszy na bliskich odległościach. Na dalszych czas zauważenia brania się wydłuża bo żyłka pracuje, czasami nie jest dokładnie naprężona. Zestaw samozacinający sygnalizuje w zasadzie już zaciętą rybę.

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #10 dnia: 10.10.2016, 22:03 »
Michale, oczywiście masz rację. Nie myślałem, że brzana jest taka "słaba". Ponieważ w przyszłym roku zacznę częściej na nie/brzany polować (mam rzekę i miejscówki), to już nie popełnię drugiego takiego błędu.

No cóż, kiedy łowi się "nową rybę" ad hoc (przeczytałem o brzanie, decyzja, łowienie i... efekt), to i tak bywa. Moje poprzednie brzany to był przyłów i dużo mniejsze, którym zdjęć nie robiłem.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 230
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #11 dnia: 10.10.2016, 22:08 »
Do postu Daavida:


Używając sztywnego łączenia koszyczka z krętlikiem, mając branie do brzegu mam zluzowanie szczytówki i tyle widzę z brania.
Łowiąc przelotowo widzę wygięcie, bo koszyk szoruje po dnie przesuwając się w naszą stronę stawiając opór który wbija haczyk


Szoruje po dnie dając opór i szczytówka jest wygięta i drga.
Mając zestaw na stałe jest zluzowanie i tyle.
O to mi biega, choć wiem że powiesz że ryba i tak  jest już zacięta, więc widzisz luźną żyłkę to zacinasz.
Ale ja wolę widzieć że ta ryba "coś" robi. :P
Paweł.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 784
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #12 dnia: 10.10.2016, 22:10 »
Edit//Luk:
Cytuj
Na pewno na zwykły klip z koralikiem zawiesisz zarówno koszyki, jak i ciężarki. Na 'bezpieczny klips' wejdzie raczej tylko ciężarek...

Koszyk też wejdzie.
Paweł, to załóż koszyk Drennana :D Niestety, kilka firm (Drennan też) robi koszyki wyposażając je w mały krętlik. Nie założy się tego na bezpieczne klipsy, chyba że taki pomniejszony z Guru, przeznaczony do wyczynu gruntowego.


Co do blokowania koszyków czy podajników. Nie jest to wymagane aby mieć samozacięcie, jednak jest ciut pewniejsze. Powtórzę, że przy Metodzie wskazane. Bo nieblokowany podajnik, latający sobie luźno, łatwo po nabiciu może się nam przesunąć i wtedy następuje wyrwanie przynęty. Co do koszyka to ja uważam na żyłkę, luzowanie trzeba widzieć. Aczkolwiek na rzekach tego efektu nie ma. Branie pokazane jest przez ruch szczytówki. Przy łuku ryba gdziekolwiek się nie przemieszcza, da wskazania. Silniejsza będzie odjeżdżać.


Mirek, brzany sa silne jak walczą, ale bardzo ciężko dojść im do siebie późńiej. O wiele lepiej znoszą hol jak jest zimniej, gdy woda jest ciepła mogą 'zejść'. Warto robić tak, że po złowieniu zostawiamy ją w podbieraku, szykujemy miejsce na odhaczenie, zmierzenie i zdjęcie - i jak wszystko jest gotowe dopiero wtedy ją tam zanosimy. Ja nabrałem wprawy po jednej z pierwszych brzan, o mało mi nie wykorkowała :o
Lucjan

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #13 dnia: 10.10.2016, 22:27 »
Tak Lucjanie, ale w chwilach "podniecenia" człowiek zapomina o prostych sprawach, ponadto aparat w samochodzie, podbieraka i siatki na ryby właściwie nie używam (lubię podbierać rybę ręką). Ważne, że widzę swój błąd co oznacza, że nie popełnię go nie tylko na brzanach.
Uwagi oczywiście z pokorą przyjmuję.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline pawlica

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 208
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Belgia
Odp: Montaż zestawu na rzekę - feeder brzanowy
« Odpowiedź #14 dnia: 10.10.2016, 22:39 »
Postępuje podobnie jak Luk. Trzmam królową w podbieraku i tez czasem ja w nim mierze jak brzeg rzeki na to pozwala. Nie robię sobie zdjęć z każda rybą bo i po co? Pstrykne fotkę jedna dwie jak ją mam w podbieraku aby pamiętać po czasie co się złapało i tyle. Nigdy żadnej nie "reanimowałem" a tak trzymane startują czasami po uwolnieniu jak torpedy.