Autor Wątek: Torba czy pas biodrowy - co polecacie?  (Przeczytany 1993 razy)

Offline Oman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Torba czy pas biodrowy - co polecacie?
« dnia: 30.11.2016, 23:55 »
Czesc.

Szukam czegoś co znacznie ułatwi spiningowanie i operowanie przynętami a mianowicie pasa lub torby / chlebaka.

Co polecacie? Jakie sa zalety jednego i drugiego rozwiązania? A może plecak?

Jakieś konkretne przykłady produktów?

Dzieki i pozdrawiam,
Dominik
Dominik

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Torba czy pas biodrowy - co polecacie?
« Odpowiedź #1 dnia: 01.12.2016, 01:10 »
Dobry temat ;)

Mnie się wydaje, że każdy z nas jest inny, więc upodobania, a tym samym wybory, będą różne. Spiningista, który chce być przygotowany na wszelkie okoliczności, musi niestety trochę sprzętu mieć. Gdybym w tym momencie miał zakończyć wpis, napisałbym, że najmniej odpowiadają mi wszelkiego rodzaju pasy. Jestem natomiast zwolennikiem kamizelki, kurtki do brodzenia, ciepłej i dłuższej kurtki niż ta do brodzenia, plecaka, torby (dość dużej).

Jeśli muszę się przemieszczać, brodząc, biorę kamizelkę (lub kurtkę) i plecak. Nie lubię wtedy nosić torby, ponieważ ona zawsze mi przeszkadza. Raz mam ją na plecach, a po chwili na brzuchu. Denerwuje mnie to. Pasy również mi przeszkadzają, ponieważ zawadzam dolnikiem o saszetki.

Gdy wędruję wzdłuż brzegu, często preferuję torbę, której jednak nie noszę cały czas ze sobą, a jedynie gdy maszeruję. Taki układ bardzo mi odpowiada, bo mogę łowić, nie będąc niczym skrępowanym ani obciążonym.

Jeżeli natomiast łowię stacjonarnie, wtedy nawet nie muszę mieć na sobie kamizelki, ponieważ przekładam kilka przynęt w małe pudełko, które chowam w kieszeni spodniobutów czy kurtki. W takim przypadku zabieram ze sobą torbę i dużą skrzynię z przynętami. Mam wtedy ze sobą w zasadzie wszystko - ubrania, kanapki, różnorodne przynęty, zapasowe kołowrotki.

Wychodzi na to, że plecak jest najbardziej uniwersalny. W połączeniu z kamizelką lub kurtką stworzy dobrą bazę do dalszych poszukiwań sprzętu do transportu dóbr wszelakich. Z biegiem czasu kupisz torbę, a wtedy będziesz wyposażony wręcz doskonale. Na pewno nie kupiłbym kamizelki, która przypomina plecak, bo z takim cudem to tylko udręka. Gdy zapakujesz sprzęt, będziesz wyglądał jak ludzik Michelin. Wszystko zacznie Ci ciążyć i krępować ruchy. Niekoniecznie dobrym wyborem będzie torba z pudełkami, bo zazwyczaj w nich nie ma miejsca na cokolwiek innego niż te nieszczęsne pudełeczka. Trudno wędruje się z takim tobołem. Lepszym wyborem będzie torba uniwersalne, którą to właśnie Ty zagospodarujesz, oczywiście według własnych upodobań.

Sprzętu tego typu jest tak dużo, że trudno się na cokolwiek zdecydować. Najgorszy będzie ten moment, w którym wszystko Ci się spodoba. Zastanów się dobrze, jak będziesz łowił, gdzie będzie łowił, jak daleko od pozostawionego samochodu, w jakiej porze roku itp. Przemyślenia przekuj na trafne wybory. Wybory na zakupy.

Znając życie, założę, że z biegiem czasu kupisz wszystko - jeśli oczywiście będziesz preferował tę metodę połowu.
Zaufaj swojemu sercu, ono prawdę Ci powie ;)

Jacek

Offline ul-fan

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 2
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Torba czy pas biodrowy - co polecacie?
« Odpowiedź #2 dnia: 01.12.2016, 01:12 »
Pas spinningowy:
Zalety: nie obciąża kręgosłupa tak jak torba, chlebak.
Wady: mniejsza pojemność, kłopot przy głębokim brodzeniu.

Torba, chlebak:
Zalety: większa pojemność, wygodniejsze podczas łowienia z łódki, podczas łowienia z brzegu zawsze można ją położyć na ziemi.
Wady: ból kręgosłupa, kłopot przy głębokim brodzeniu.

Przerobiłem wszystkie warianty tzn. pas, kamizelka, torba, plecak.

Dla mnie najlepszy jest wariant prosta kamizelka (niekoniecznie z wieloma kieszeniami)+ plecak.
W kamizelce mam minimum tzn:
- dokumenty,
- telefon,
- papierochy,
- pudełko z przynętami, na które aktualnie łowię,
- akcesoria, które trzeba czasem zawiązać nowe takie jak główki lub agrafki, przypony,
- szczypce, coś do obcinania żyłka.
Resztę mam w plecaku. Do plecaka podbierak na magnesie.

Kiedy wyskakuję na dwie, trzy godzinki, to tylko kamizelka, do której wrzucam jeszcze miarkę, podbierak na plecy i tyle.

Nie ładuję wszystkiego do kamizelki, bo mam problemy z kręgosłupem i szybko odczuwam ciężar. Z plecakiem jakoś mniej boli :).

Gdyby miał wybierać tylko między pasem, a torbą, to chyba wybrałbym torbę. Z tym, że trzeba pomyśleć o zabezpieczeniu dokumentów, telefonu, czy innych wartościowych rzeczy, bo jak się zostawi torbę na brzegu, to może się znaleźć jakiś amator cudzej własności, a w woderach czy w śpiochach raczej ciężko się biega.

Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Torba czy pas biodrowy - co polecacie?
« Odpowiedź #3 dnia: 01.12.2016, 08:00 »
Miałem na początku roku ten sam dylemat co kolega... Postawiłem na plecak firmy Gunki. Ma on jedną szelkę, pasek biegnie przez klatkę piersiową. Moim zdaniem to wygodne rozwiązanie  - nie przeszkadza w trakcie wędkowania, wygodnie się maszeruje, nie zawadza o krzaki, w żaden sposób nie przeszkadza w operowaniu wędką, a kiedy czegoś potrzebujemy po prostu bez zdejmowania przerzucamy go do przodu i mamy dostęp do wszystkich kieszeni i przegród. Dla mnie ma tylko jedną wadę -  jest przygotowany do noszenia na prawym ramieniu, a że jestem praworęczny to wtedy trochę krępuje ruchy. Noszę go więc na lewym, na ramieniu jest dość cienki pasek, jednak w żaden sposób mi to nie przeszkadza. Wyściełany pas, który miał być na ramieniu w założeniu producenta mam pod pachą, jednak jak mówię nie przeszkadza mi to, może tylko gorzej wygląda. Moim zdaniem plecak mógłby być bardziej pojemny, ale pakując się z głową na razie wszystko mieszczę :P
Możliwe, że niedługo dojdzie pas biodrowy lub po prostu zwykła nerka na jedno, dwa pudełka. W plecaku nie ma przewidzianego miejsca/zaczepu na klips podbieraka, ale można sobie z tym poradzić ;)
Dawid

Offline Oman

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 594
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Torba czy pas biodrowy - co polecacie?
« Odpowiedź #4 dnia: 01.12.2016, 22:24 »
Coś takiego:

http://allegro.pl/cormoran-pas-spiningowy-wedkarski-2029-promocja-i6552767573.html

Co sądzicie? Nie zamierzam brodzić, łowienie wyłącznie z brzegu.
Dominik

Offline ul-fan

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 2
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Torba czy pas biodrowy - co polecacie?
« Odpowiedź #5 dnia: 01.12.2016, 23:45 »
Miałem podobny, chyba wcześniejszy model. Trochę odstawał do przodu, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadzało. Z tego co pamiętam, to oprócz wszystkich potrzebnych rzeczy do łowienia, mieścił jeszcze mała butelkę wody i kanapkę.
Jeżeli wymiary są podobne, a chyba są, to myślę, że to dobry wybór.