Linus, zestawy do Metody pod zawody, można podzielić tak pobieżnie na trzy rodzaje:
- fixed, czyli blokowane. Podajnik jest albo zablokowany stoperem lub śruciną, bądź też wchodzi na sztywno (jak podajnik Drennana)
- semi-fixed, czyli częściowo blokowane. Takim jest podajnik z Prestona, którego łącznik nie wchodzi do środka na sztywno, łatwo się go wyciąga, trzeba jednak użyć pewnej siły
- free running, czyli przelotowe. Podajnik przesuwa się luźno po żyłce, łączenie z przyponem odbywa się za pomocą łącznika (quick change bead), nie wchodzącego w otwór.
Teraz - użycie zestawów przelotowych pochodzi stąd, że na łowiskach komercyjnych w UK, połowie mniej więcej, dba się o rybę, i mocowanie 'na sztywno' może powodować problemy, gdy ryba zerwie żyłkę. Stąd też takie zapisy w regulkaminach, ponieważ odnoszą się do regulaminu łowiska, podobniejest z hakami bezzadziorowymi. W polskich przypadkach łowiska nie mają takich regulaminów, więc i takie zapisy są niepotrzebne wydaje mi się. Nie mam sensu kopiować brytyjskich reguł na ślepo.
Inaczej wygląda sprawa regulaminu FIPSEDu. Tam ktoś wpadł na pomysł, aby z biegu zrobić 'chód' - i wprowadzono sporo obostrzeń, Tam koszyk musi się swobodnie przesuwać i nie może być blokowany. Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że tak się uroiło jakimś dziadkom, podobnie jest z przynętami. W 2013 roku MŚ były w RPA, na wodzie pełnej karpia. I była dłubanka według doskonałego regulaminu.