Od kilku lat łowię na wiosnę na metodę - głównie na komercjach. Poluję przeważnie na większe ryby (4 kg+).
W marcu miałem zazwyczaj słabe wyniki, najczęściej 0 ryb

(raz wyjątkowo dobrze połowiłem).
Natomiast
kwiecień jest już bardzo dobrym miesiącem do łowienia większych sztuk.
Przynęty: zwierzęce i rybne pellety 8 mm (kilkanaście różnych, min. Sonu, Chytil, CaarpZoom)
Zanęty - podobnie, np. Lorpio halibut jasny 1,5 mm, w 2015 krill 2 mm itp + zanety np. zwykły BaitTech + dodatki + ewentualne dipy w małych ilościach.
Ryba bierze niejednakowo na stawach, trzeba znać miejscówki albo szukać.