Fishhunter1990, ja mam pomysł, tylko go jeszcze nie testowałem, więc to taki patent bardziej w sferze gdybań. W każdym razie proszę, potraktuj mnie ulgowo

A pomysł jest banalny. Trzeba kupić takie np. wężyki
http://roach-shop.pl/akcesoria-do-splawikow/166-wezyki-silikonowe-do-splawikow-2-rozmiarowki-stonfo.html.
Do tego kupić powlekane spinacze biurowe, jak najcieńsze. Ja znalazłem takie o średnicy ok. 0,8 mm
https://www.crista.com.pl/akcesoria-biurowe/spinacze/spinacze-biurowe-kolo-pow-28mm-61300-w-pudelku-plastikowym-300-szt-powlekane.html.
A reszta jest banalnie prosta: należy dociąć drut ze spinacza na pożądaną długość, tak samo rurkę. Odcięty drucik należy zagiąć na dwóch końcach tak, żeby zagięte odcinki układały się równolegle do części głównej
Na żyłkę zakładamy koszulkę, na żyłce robimy pętelkę i zahaczamy ją o jeden zagięty koniec spinacza. Naciągamy wężyk do połowy, na drugą część spinacza zakładamy pętelkę od zestawu i naciągamy na całość koszulkę.
Ważne jest by koszulka przylegała ciasno do drucika, by spiłować końce odciętego spinacza (inaczej pokaleczą koszulkę) i na płasko zagiąć końcówki drucika.
Tak mi się teraz wymyśliło; może to głupie, ale sam to przetestuję, bo montowanie, czy przezbrajanie zestawów do bolonki to jednak kłopotliwa sprawa.

A faktycznie te łączniki, których używasz, choć niewielkie, to jednak troszkę toporne są.
Myślałem jeszcze, żeby zamiast drucika zastosować jakąś plastikową kształtkę, ale gdzie ją znaleźć?