Pomogę sprzedawcy

Z tymi Daiwami jest tak: albo ją pokochasz, albo rzucisz w kąt

Kij jest specyficzny, mi akurat przypasował.
Gnie się pod sam dolnik, czuć to nawet na uchwycie. Jest to chyba coś więcej niż "półparabola".
Lekkość, doskonałe wyważenie, proporcje i rękojeść wraz z uchwytem.
Na zdjęciu praca pod jesiotrem (na zlocie):