Zaczynam tydzień urlopu z wędką. Cztery kilogramy ziarna kukurydzy, dwa kilogramy konopi, po pół kilograma mikropelletu wanilia i miód. Myślę, że zakupy na tydzień wystarczą, bo jeszcze zanęta od Profess'a z serii Optima została do odebrania u sprzedawcy z aledrogo.
Do tego parę drobnostek do zestawów. Plan jest jak zawsze jeden. Sprawdzić taktykę na "moim" miejscu.
Dlatego kupione trochę gratów pod typowe karpiowanie i też pod metodę/klasyka.