Jest cholernie delikatny, prawda. Nad wodę będzie jeździł na pewno w plastikowej tubie, nie ma innej opcji. Ale mam nadzieje, ze wynagrodzi te niedogodności

Poprzedni kijek do lekkiego łowienia u mnie to był Microflex do 7 gramów. Teraz wydaje się strasznie toporny.