A kto bogatemu zabroni

ja na lodzie mam na sobie komplet WP polarowy kalesony i koszulkę z długim rękawem , na to 2 polary ,cienki i gruby 600ka chyba , i komplet roboczy z BHP za stówę chyba spodnie +kurtka ocieplana z Poliestru , najdroższe są buty Demar Caribou ,skarpety wełniane , czapka uszatka i jakoś daję radę - podstawa to ubierać się na ''cebulkę'' ciepło kości nie łamie , więc lepiej mieć jedną warstwę więcej i zdjąć , niż jej nie mieć

a jak pada to tylko pcv na takich Śniardwach gdzie zawsze piździ w ''modzie'' są płaszcze OP1