Autor Wątek: Benzyna, diesel czy LPG?  (Przeczytany 24980 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Benzyna, diesel czy LPG?
« dnia: 03.12.2017, 17:12 »
Gaz niby tańszy ale przegląd droższy i sporo problemów (miałem fiata).

Przegląd diagnostyczny jest droższy o... 60 złotych. Płaci się raz na rok, więc tego argumentu nie ma, po prostu nie ma. Problemy z instalacjami gazowymi i pracą silników nimi zasilanymi nie są na tyle poważne, żeby odrzucać ten rodzaj paliwa. Ludzie albo się decydują na zasilanie gazem, albo nie decydują, jednak nie przesądzają o tym koszt przeglądu, bądźmy poważni ;)

Problemy z instalacjami gazowymi? Jedni je mają, inni nie - jak w przypadku benzyny. Jedź do pierwszego lepszego zakładu zajmującego się mechaniką samochodową i zapytaj o to, ile jest problemów z niedomaganiem silników pracujących na benzynie. Dowiesz się, że są problemy :) Trzeba też brać pod uwagę to, że nierzadko instalacje gazowe montują ludzie, którzy bez opiekuna nie powinni chodzić do kibla. Zajeżdżam trzeci samochód z instalacją gazową, więc miałem wątpliwą przyjemność poznać ludzi, którzy oferują usługi w zakresie montażu i eksploatacji tego typu instalacji. To jest, kurna, dramat! Są jednak ludzie, którzy zjedli na tym zęby, trzeba przyznać.
Jacek

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #1 dnia: 03.12.2017, 17:41 »
Jacku, silniki generalnie zaprojektowano pod etyline a nie gaz i bywa że silniki " nie lubią " gazu i po przejechaniu kilku tys. km lub wcześniej upali się zawór, wypalą gniazda zaworowe, pęknie głowica lub wypali uszczelka pod głowicą. A czasami te usterki są związane że źle wykonaną instalacją lub bagatelizowaniu wcześniejszych innych awarii.
Ogólnie gaz / tak , ale moim zdaniem w silnikach z małym przebiegiem oraz dobra, dobrze dobrana i prawidłowo zainstalowana. 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #2 dnia: 03.12.2017, 18:01 »
Ogólnie gaz / tak , ale moim zdaniem w silnikach z małym przebiegiem oraz dobra, dobrze dobrana i prawidłowo zainstalowana.

To jest złota zasada! :beer: Ludzie pakują instalacje gazowe do aut, które już nawet na benzynie nie chcą pracować, a później oczekują setek tysięcy bezawaryjnej pracy ;) Prosty, niewyeksploatowany silniki plus nieskomplikowana, poprawnie zamontowana instalacja to przepis na sukces :)

Lanos z silnikiem 1500. Jakie są opinie? Są dwie:

1. Ten silnik nie nadaje się do zasilania gazem, miałem same problemy. Nigdy więcej gazu w samochodzie.
2. Ten silnik jest stworzony do zasilania gazem. Przejechałem nim 200 tys. kilometrów. Nowy właściciel jeździ do dziś.

Gdzie jest prawda?

Przykład, przykład, nie miałem tego auta ;)

Tutaj jest dobry artykuł, w którym wymieniono auta i silniki, które nie lubią gazu: http://www.auto-swiat.pl/lpg/ktore-silniki-nie-toleruja-lpg/t7vlf.
Jacek

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #3 dnia: 03.12.2017, 19:46 »
Jacku z tej listy wynika że najlepiej do gazu nadaje się BMW :)
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 070
  • Reputacja: 2243
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #4 dnia: 03.12.2017, 20:14 »
Dobrze zainstalowany (!) gaz i nadający się do niego silnik (!) i jeździsz do naturalnej śmierci auta.

Ja dzielę przeciwników gazu na trzy kategorie.
Pierwsza, najmądrzejsza i najbardziej wojownicza - ludzie, którzy nigdy gazu nie mieli.
Druga - ludzie, którzy instalowali sobie pierwsze instalacje źle, najczęściej do złego silnika. Ci są zrażeni na całe życie.
Trzecia - paniska, co to będą drogo jeździć, ale gazu nie założą, bo on jest do gotowania ziemniaków.

Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline mav3rick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 084
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przewóz
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #5 dnia: 03.12.2017, 20:24 »
Ja drugie auto na gazie mam. Główna zasada to taka, że kupuję auto bez instalacji i daje do swojego zaufanego gazownika, bo nie chcę się przekonać jak ktoś wcześniej dbał. Do tej pory swoimi autami zrobiłem w sumie jakieś 70k km na gazie i żadnego problemu. Ale dbam o regularne wymiany filtrów, podpinanie pod komputer. Co do wypalania zaworów itp to coraz więcej instalacji jest z dodatkowym zbiorniczkiem na olej by takie przypadłości w jakimś stopniu ograniczać. Dzięki temu, że nie idzie tylko sucha gazowa mieszanka, silnik mniej odczuwa taką instalację.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #6 dnia: 03.12.2017, 20:32 »
Gazować auto, wg Mojego Widzi Mi się, musi się opłacać. Wydawać kasę po to, by się jedynie zwróciła, dla Mnie, to idiotyzm. Instalacja musi na siebie zarobić. Wydanie 3tysi, ma z zasady przekroczyć koszta założenia gazu, przeglądu i serwisu i to wyraźnie dla właściciela. Który z gazowników to przeliczył?
Arek

Offline mav3rick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 084
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przewóz
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #7 dnia: 03.12.2017, 20:54 »
Gazować auto, wg Mojego Widzi Mi się, musi się opłacać. Wydawać kasę po to, by się jedynie zwróciła, dla Mnie, to idiotyzm. Instalacja musi na siebie zarobić. Wydanie 3tysi, ma z zasady przekroczyć koszta założenia gazu, przeglądu i serwisu i to wyraźnie dla właściciela. Który z gazowników to przeliczył?
Arku mi np przy moim jeżdżeniu do tej pory instalacja zwraca się około 3-4 miesiące. Od tego momentu koszta jeżdżenia spadają do ok 18-20zl na 100km. Koszt przeglądu instalacji to 100zl co 15k km.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #8 dnia: 03.12.2017, 21:02 »
Gazować auto, wg Mojego Widzi Mi się, musi się opłacać. Wydawać kasę po to, by się jedynie zwróciła, dla Mnie, to idiotyzm. Instalacja musi na siebie zarobić. Wydanie 3tysi, ma z zasady przekroczyć koszta założenia gazu, przeglądu i serwisu i to wyraźnie dla właściciela. Który z gazowników to przeliczył?
Arku mi np przy moim jeżdżeniu do tej pory instalacja zwraca się około 3-4 miesiące. Od tego momentu koszta jeżdżenia spadają do ok 18-20zl na 100km. Koszt przeglądu instalacji to 100zl co 15k km.
I to rozumiem Emilu :thumbup:. Mam znajomych, którzy wywalaj kasę, robią 20 tysi i po 3 latach sprzedają brykę. Stąd Mój wpis.
Arek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 070
  • Reputacja: 2243
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #9 dnia: 03.12.2017, 21:04 »
Ależ proszę Cię bardzo.
Moje ma przejechane na gazie 200 tysięcy.
Średnio pali z 7, policzmy 8.  Policzmy 8 benzyny, a 10 gazu.
Dajmy średnią cenę benzyny 4,5, a gazu 2.

200 000/100*8 = 16 000 litrów benzyny
200 000/100*10 = 20 000 litrów gazu

Koszt benzyny: 16 000*4,5=72 000 zł
Koszt gazu: 20 000*2=40 000 zł

Moje auto zaoszczędziło przez jakieś 12 lat 32 tysiące zł. Dziękuję i pozdrawiam.

Tymi liczbami, tak cenami jak i zużyciem, możesz sobie manipulować dowolnie. Jak by nie patrzyć, jazda na benzynie jest absolutnie nieopłacalna.

Jeśli ktoś jeździ normalnie, czyli z 10 tysięcy rocznie.
10 000/100*8 = 800 l benzyny
10 000/100*10 = 1 000 l gazu

Za benzynę rocznie: 800*4,5= 3600 zł
Za gaz rocznie: 1000*2= 2000 zł

1600 zł rocznie  zaoszczędzone, minus 60 zł na przeglądzie więcej plus filtry i inne pierdołki. 2-3 lata i masz zwróconą instalację. Tak wskazuje matematyka.

Ale poza matematyką jest jeszcze uczucie, gdy zatankujesz auto na 500 km i płacisz 80-90 zł na stacji (teraz ciut więcej, bo gaz walę za 2,14, ale w wakacje był jakoś po 1,70).
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #10 dnia: 03.12.2017, 21:28 »
Osobiście nie widziałem a znajomy twierdzi że widział Panamere na gaz :facepalm:
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

MrProper

  • Gość
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #11 dnia: 03.12.2017, 21:33 »
Oszczędzają bogaci to i nam się opłaci

Od jutra zbieram makulaturę i butelki, bo na Panamerę mnie nie stać :P żeby na benzynie zaoszczędzić :)

Offline mav3rick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 084
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przewóz
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #12 dnia: 03.12.2017, 21:33 »
Ja ostatnio widziałem jak Dodge Ram 360l gazu brał :D gość na pace miał specjalnie butlę zrobioną.

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #13 dnia: 03.12.2017, 21:35 »
Zastaw się, a postaw się. Na to wychodzi, przyjaciele Moi. :facepalm:
Arek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Benzyna, diesel czy LPG?
« Odpowiedź #14 dnia: 03.12.2017, 23:37 »
Dobrze zainstalowany (!) gaz i nadający się do niego silnik (!) i jeździsz do naturalnej śmierci auta.

Ja dzielę przeciwników gazu na trzy kategorie.
Pierwsza, najmądrzejsza i najbardziej wojownicza - ludzie, którzy nigdy gazu nie mieli.
Druga - ludzie, którzy instalowali sobie pierwsze instalacje źle, najczęściej do złego silnika. Ci są zrażeni na całe życie.
Trzecia - paniska, co to będą drogo jeździć, ale gazu nie założą, bo on jest do gotowania ziemniaków.

Bardzo dobre :thumbup: :)

Ci z trzeciej grupy dodają jeszcze to: "Stać go było na drogi samochód, a nie stać go na benzynę! Wstyd" ;)

Skoro plotkujemy, to proszę bardzo (Pudzianowski i jego auto napędzane gazem): http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/mariusz-pudzianowski-ma-hummera-na-gaz/tnc7kv5
Jacek