Przynajmniej na ile znam Drennana to nie puszczą jakiegoś bubla, mają z racji zajmowanej pozycji ustawioną poprzeczkę dość wysoko

Dla mnie problemem moźe być to, na ile ryby lubią daną przynętę. Sonubaits zaoferował taką gamę, że można dostać oczopląsu, ale pellety haczykowe, dumbellsy nie za bardzo mi się sprawdzały. A na teoretycznie idealne smużace pellety złowiłem bodajże jedną rybę, natomiast ręce miałem zabarwione dwa dni po tym

świetne są natomiast pellety i kulki.
Ale nigdy nic nie wiadomo... Trzy lata temu kupiłem jakieś słabej firmy pellety haczykowe. Na początku były slabe, rozwalały się... Podeschły kiedyś na słońcu, i okazało sie, że oprócz tego, że trzymają się haka świetnie, to są killerami. Nie zdążyłem ich kupić ponownie, okazało się, źe to była jednorazowa produkcja.