Normalnie to bym się zastanawiał, czy opłaca się pchać za 1-2k. Ale w sumie nowe też pakowne, chyba nawet bardziej, a opłaty za jedno odejdą.
Że też wcześniej tego nie widziałem, może byśmy się dogadali..
jestem na urlopie, służbowa Fiesta za mała, więc wynajęliśmy auto - opla vectrę C. Gruz. Turbo padło drugiego dnia. W zamian Zafira. Też gruz. Tyle, że na razie 400km zrobiła, ale nie wypoczywa się w trakcie jazdy
jedyna ciekawostka, to nie miałem pojęcia, że to tak pakowne auto. Szok