W poniedziałek totalna porażka, przez 6 godzin cztery pyknięcia,pierwszy raz w tym roku zszedłem o kiju. Czuć było zmianę pogody.
A dziś piękna pogoda.

Dzisiaj rybki brały jak natchnione, ale tylko 8-12cm. Na miejscu uwiązałem przepon 1m i zwiększyłem haczyk z 14 Flagmana na 9 Kamatsu.
Zaowocowało to rybkami ok 20 cm. Po pewnym czasie miałem wrażenie że ciągle wyciągam tą samą rybkę. W sumie z taj dłubaniny mogło wyjść jakieś 2,5 kg ryby.
