Autor Wątek: Dwuczęściowa lekka odległościówka  (Przeczytany 13378 razy)

Offline Grzesiek POZNAŃ

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 1
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #60 dnia: 25.04.2020, 12:40 »
Wielkie dzięki za konkretny opis. :thumbup:
Czas coś wybrać, pozdrawiam! :beer:
Nie mam siatki na ryby.

Offline Grzesiek POZNAŃ

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 1
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #61 dnia: 27.04.2020, 17:20 »
W tego typu wędkach (Micro Waggler/Forcemaster Float/Frenzee FXT) przelotki pozwalają na używanie najmniejszych stoperów lub stoperów z żyłki, czy ringi są już tak "mikro", że to nie wchodzi w grę? ???
Nie mam siatki na ryby.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #62 dnia: 28.04.2020, 08:42 »
Nie mam przy sobie tej wędki, bo leży teraz na działce. Przyznam się, że ja tak nigdy nie łowiłem, bo nie miałem potrzeby. Natomiast tego typu wędki nie są przeznaczone do "głębokiego" łowienia, czyli 2,5-3m i głębiej. One powstały pod brytyjskie małe płytkie komercje, czy tzw. snake lakes do łowienia mniejszych karpików, F1, płoci i krąpi. Dlatego też standardowe plastykowe stopery, to raczej się stosuje w kijach typu float, gdzie jest sporo miejsca w przelotce, aby one swobodnie przechodziły. Natomiast w tego typu krótkich wędkach, jeżeli już chce się przelotowo łowić na lekkie wagglery, to prosty i najlepszy jest stoper żyłkowy. Przy naprawdę małych przelotkach może się sprawdzić np. sposób wiązania nr 2 jak na filmie.



Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 533
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #63 dnia: 28.04.2020, 20:20 »
Nigdy nie testowałem przy Freenze przechodzenia stoperów przez przelotki, bo tej wędki używam tylko do łowienia klasycznym wagglerem, i to na płytkiej wodzie. Ale zwłaszcza przy lekkich spławikach zapomnij, że rzut nawet z malutkim gumowym stoperem byłby płynny. Tylko nitkowy/żyłkowy, jak pokazał Arek. A w ogóle, to nie jest rodzaj wędek przeznaczonych do slidera, szczerze mówiąc.

Offline Grzesiek POZNAŃ

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 1
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #64 dnia: 28.04.2020, 22:25 »
Wiem, że ta wędka została pomyślana do wagglera na płytko, ale na łowisku, na które ją przewidziałem (generalnie blisko i płytko), jest kilka głębszych miejsc i jeśli moje ulubione miejscówki byłyby zajęte, chciałbym móc zrobić z tego slidera 4-5g. Domyślam się, że raczej tylko węzełki wchodzą w grę, ale czytałem o Dragonie MB combat UL, że był tam problem i z tym. Pomyślałem, że może któraś firma nieco inaczej tutaj podchodzi do zbrojenia.
Nie mam siatki na ryby.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #65 dnia: 28.04.2020, 22:49 »
Dawno już nie łowiłem na odległościówkę. Ale pamiętam, że nawet najmniejsze gumowe stoperki uniemożliwiały dobre zarzucanie. Dawałem stoper z troszkę grubszej nitki i pod nim malutki koralik. Nie było problemów z zarzucaniem :D
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 533
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #66 dnia: 28.04.2020, 22:51 »
Wiem, że ta wędka została pomyślana do wagglera na płytko, ale na łowisku, na które ją przewidziałem (generalnie blisko i płytko), jest kilka głębszych miejsc i jeśli moje ulubione miejscówki byłyby zajęte, chciałbym móc zrobić z tego slidera 4-5g. Domyślam się, że raczej tylko węzełki wchodzą w grę, ale czytałem o Dragonie MB combat UL, że był tam problem i z tym. Pomyślałem, że może któraś firma nieco inaczej tutaj podchodzi do zbrojenia.
Nawet mi się zdarzyło ten problem w Dragonie opisywać ;) Combat MB to ma niedorzecznie malutkie przelotki przy szczycie. Frenzee daje więcej światła w ramce.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #67 dnia: 28.04.2020, 23:08 »
Wiem, że ta wędka została pomyślana do wagglera na płytko, ale na łowisku, na które ją przewidziałem (generalnie blisko i płytko), jest kilka głębszych miejsc i jeśli moje ulubione miejscówki byłyby zajęte, chciałbym móc zrobić z tego slidera 4-5g. Domyślam się, że raczej tylko węzełki wchodzą w grę, ale czytałem o Dragonie MB combat UL, że był tam problem i z tym. Pomyślałem, że może któraś firma nieco inaczej tutaj podchodzi do zbrojenia.

Firmy ogólnie podchodzą inaczej do zbrojenia o którym piszesz...robiąc wówczas krótkie kije typu float ;) Tak robi np. Korum, Daiwa. Wtedy nie masz problemu nawet ze sporymi stoperami. Trudno jest znaleźć na rynku wędkę dostosowaną w 100% do Twoich potrzeb. Krótkie wędki do spławika to głównie wędki typu pellet waggler na karpie (gdzie masz spławik zamocowany na sztywno). Następnie jest sporo kijów typu float na większe ryby niż płocie, na które się nastawiasz i niszą jest cała reszta "króciaków" do spławika, bo mało komu są potrzebne tak krótkie wędki do spławika. Krótką wędką na głębszym łowisku będziesz miał spore problemy ze skutecznym zacięciem, więc się po prostu nie stosuje "króciaków" na głębokie łowiska.

"Płociowo-efjedynkowymi króciakami" w UK łowi się głównie zimą płytko na małych komercjach, łowi się też cały rok na tzw. snake lakes, czy też łowi się rzucając wagglera blisko pod wyspę. Nie łowi się nimi slajderami do których stosuje się zwykle o wiele dłuższe wędki, bo nikt nie chce utraty ryby życia zacinając króciakiem na głębokim łowisku ;) A węzeł z żyłki też trzeba umieć dobrze zrobić. Na filmie T. Horemskiego masz kilka sposobów (ogólnie na youtubie jest masa filmów o tym). Jak węzeł z żyłki nie przechodzi to znaczy, że albo węzeł jest nieodpowiednio zrobiony albo trzeba zmienić wędkę według jej przeznaczenia. Innego wyjścia nie ma ;)

Offline Grzesiek POZNAŃ

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 1
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #68 dnia: 29.04.2020, 00:09 »
Domyślam się, że raczej tylko węzełki wchodzą w grę, ale czytałem o Dragonie MB combat UL, że był tam problem i z tym.
Nawet mi się zdarzyło ten problem w Dragonie opisywać ;) Combat MB to ma niedorzecznie malutkie przelotki przy szczycie. Frenzee daje więcej światła w ramce.
No właśnie tak czułem, że znajomy pysk w avatarze. :P

Wiem, że ta wędka została pomyślana do wagglera na płytko (...). Pomyślałem, że może któraś firma nieco inaczej tutaj podchodzi do zbrojenia.
Firmy ogólnie podchodzą inaczej do zbrojenia o którym piszesz...robiąc wówczas krótkie kije typu float ;) (...) Krótką wędką na głębszym łowisku będziesz miał spore problemy ze skutecznym zacięciem, więc się po prostu nie stosuje "króciaków" na głębokie łowiska.
(...) albo trzeba zmienić wędkę według jej przeznaczenia. Innego wyjścia nie ma ;)

Moja filozofia wędkowania jest taka, żeby minimalizować i upraszczać. Na to łowisko jadę rowerem lub idę piechotą, więc lubię nie mieć pokrowca wędek "na każdy dołek", tylko jedną wędkę w rękę, mały plecak, krzesełko i tyle. A ulubiona miejscówka jest idealna dla lightowego króciaka.

To nie pierwszy raz, kiedy szukam sprzętu i okazuje się, że coś, czego ja bym używał 24/7, dla większości jest niszą w niszy i nie mam w czym wybierać. Widać prosty gliździarz ze mnie, a niechęć do długich wędek to wprost ze spiningu chyba. I stare kontuzje. Łowienie dystansowe mocnymi matchami i na dużych głębokościach nie jest mi obce, a tam jest tak do 5 metrów, za to łowienie bardzo aktywne. Dawałem radę już krótszymi wędkami, ryb(ek) tam jest dużo i zażerają intensywnie.

Dzięki za podpowiedzi. :thumbup: :beer: :thumbup: :beer:
Nie mam siatki na ryby.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #69 dnia: 29.04.2020, 11:33 »
Poprosiłem mojego tatę, który pojechał dziś na działkę o zrobienie fotki. Empirycznie sprawdzał też wykałaczką ;D Spokojnie ona przechodzi przez przelotki. Mówię o 3 metrowym microwagglerze od Browninga w poprzedniej wersji



Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 533
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #70 dnia: 29.04.2020, 13:57 »
Kurna Arek, przez Ciebie czułem się w obowiązku wstać i też zmierzyć ;D We Freenzee szczytowa przelotka ma światło 2,5 mm. Kontrolna wykałaczka 1,9 mm, więc podobnie przechodzi z zapasem ;)

Offline Grzesiek POZNAŃ

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 1
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #71 dnia: 29.04.2020, 17:35 »
Dziękuję Panowie. :beer: Arek, również Twojemu tacie
za zaangażowanie i merytoryczny wkład w wątek. 8)
Gdyby tak jeszcze ktoś miał wykałaczkę
i Shimano ForceMaster Commercial Float... :P
Nie mam siatki na ryby.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #72 dnia: 29.04.2020, 21:36 »
;D Profesjonalne testy niczym w chińskiej fabryce tuż przed wysyłką kontrahentowi z Europy :P

Te wszystkie "króciaki" o których piszesz są robione na brytyjskie małe komercje i są one produkowane już od wielu lat. U nas zdecydowana większość łowi "długasami", a wielu jeszcze teleskopami. Dlatego na polskim rynku jest cała masa krótkich teleskopów, a w ogóle nie ma 2-składowych krótkich spławikówek. Tam jest zbyt duża konkurencja, aby firma mogła sobie pozwolić na fuck up z przelotkami w dość niszowym dziale spławika. U nas ten "felerny" Dragon to typowa 3-częsciowa odległościówka, tyle że mająca 3,6 m.   

Widziałem na żywo Shimano Forcemaster AX Commercial. Jest to najniższa seria od Shimano. Niżej już niczego nie robią, co dziś przekłada się na jakość. Dupy jakością wykonania on nie urywa. Czesiek robił kiedyś recenzję feedera. Możesz poczytać http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=7168.0

Browning np. ma jeszcze jedną serię "niżej", od omawianego tu microwagglera, więc więcej się przyłożył do wykonania tej wędki. Poza tym na angielskim rynku jest ostra konkurencja. Frenzee to niszowa firma w świecie dużych brytyjskich rekinów, więc też musiała się przyłożyć do swojej serii, którą sprzedawała swego czasu za całkiem sporą ilość funtów ;)

Zobacz sobie na film z Shimano - tak od 1 minuty i 10 sekundy. Przelotki nie są takie super minimalne ;)  Myślę, że dasz radę w końcu coś wybrać :beer:
 

Offline Grzesiek POZNAŃ

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 1
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Dwuczęściowa lekka odległościówka
« Odpowiedź #73 dnia: 29.04.2020, 23:38 »
;D Profesjonalne testy niczym w chińskiej fabryce tuż przed wysyłką kontrahentowi z Europy :P
;D Żebyście nie dostali w następnej paczce z Chin
- w ramach premii - bonu na zupę z nietoperza. ;D

Dzięki Panowie, pomogliście mi rozeznać się w obcym dla mnie rynku. :thumbup:
Już postanowione, biorę Browninga.
Do niego chyba Okuma Carbonite Match FD35, ta starsza 2M - nie wyczytałem nic dyskwalifikującego wobec V2 czy Ceymara (poza wagą, ilością łożysk i szpulami ALU w tym ostatnim), a ładnie zgra się kolorystycznie. :P  Płytka szpula, podwójna rączka to miłe gadżety. Przyjrzałem się temu Shimano FM feeder i ogólnie nic mu nie dolega. Wiadomo, że detale nie są najwyższej próby, to akurat by mnie nie zniechęcało, ale więcej przekonania mam do Micro Wagglera.

Pozdrawiam
Grzesiek
Dzięki raz jeszcze! :beer: :beer: :beer:
Nie mam siatki na ryby.