Wiosenna deprecha...

[Koń]

I poleczone Jeden karpik na trzy brania, ale jak na takie zmiany pogody co ostatnio, i tak jestem więcej niż zadowolony.

[Mosteque]

8.30 i 14 stopni!
Zaraz nie wyrobię w domu!!! :D:D
Odwalę na szybko robotę, ściągam teścia i niech z dzieciakiem siedzi. A ja nad wodę!

[fishunter1990]

W święta u mnie miało być 14st, było 6 i deszcz z silnym wiatrem . Pojechałem na ryby palcem po mapie. Byłem wczoraj, pogoda super, to znowu woda o 0,5m podskoczyła i niesie tyle syfu, że nie da się łowić. A idź w ch..j z tym wszystkim . Dzisiaj upały a ja nie mam czasu. Jak żyć ?

[lajon38]

Odliczam minuty do wyjścia na rybki około 13 łubin ugotowany i się studzi a konopie dochodzą i zaraz będą kiełkować powolutku deprecha mija

[Fisha]

Michał nie gniewaj się, ale ja po falstarcie z rozpoczęciem sezonu wybrałem się wczoraj nad wodę i było milutko

[fishunter1990]

Powoli wyganiam deprechę, ale wciąż szału nie ma. Dziś (jakieś 2 godziny ) wpadło tylko kilka małych japońców, na innym odcinku mojej rzeki. Jeszcze lejce trzeba wstrzymać, syf płynie całym korytem...Ponoć cierpliwość Naszą bronią jest...

[Mosteque]

Też byłem! Więcej w wynikach. Może ryby nie takie godne, ale woda to pustynia PZW