Nie znam się kompletnie na fotelach feederowych, ale skoro facet opisał zalety i wady fotela, więc w czym problem? Przynajmniej nie ma w tej prezentacji "ochów" i "achów" jaki to wspaniały fotel, jak to np. redaktor naczelny Karp-Max'a gloryfikował nowy fotel karpiowy Prologic-a. Naprawdę, w mojej opinii zaczynamy (może nie wszyscy, ale z pewnością część osób z naszego środowiska) wychwalać pod niebiosa każdy produkt, jaki on świetny. Wypowiadać się w samych superlatywach, sprytnie omijając "trudne tematy", a to wszystko za kilka przysłowiowych dudków, czy też możliwość bycia "Primus inter pares" w prezentacji kolejnych nowości. Koleżanki, koledzy - więcej rzeczowej krytyki i obiektywizmu, mniej różowych kolorów.