Skręcanie żyłki przez kołowrotek i dziwne dźwięki (czasem bardzo głośne), to może być wina konstrukcyjna.
Jak jest w tym wypadku nie wiem. Samo opisanie problemu wiele nie mówi

Rolka kołowrotka, ustawiona na łożyskach to nie wszystko. To, że się kręci ma też niewielkie znaczenie.
Liczy się cały "zestaw", więc rolka, jej kształt i gabaryt, kabłąk, kąt jaki tworzy, szpula, jej kształty, głębokość, poza tym proporcje wszystkiego, to nie takie proste. Wiem, że są zależności w tym miejscu, ale jakie dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć.
Żyłka, która nadaje się do kosza, przewinięta na kołowrotek z dobrym nawojem, nagle staje się z powrotem użyteczna
