...Kołowrotki do metod picker, feeder nie muszą być z górnych półek, jak np. do metod spin, jerk, trolling, surfcasting , gdyż nie są nadmiernie wysilone. ....
Uzasadnij proszę
... Śmiać mi się chce, jak np. ktoś z wypasionym sprzętem (TwinPower, Stradic) na łowisku ma leszczyki 25-30 cm i małe płotki.
Hmmm... co w tym śmiesznego, to nie rozumiem...
Dlatego ja ze średnio-budżetowych wybrałbym Stradica 3000 FB (z przednim hamulcem).
Zdecyduj się może czy Stradic jest wypasiony, średni czy budżetowy
-Daiwa Fuego LT 3000-CXH
-RYOBI ZAUBER 3000
-Okuma EPIXOR XT 30
-Daiwa Legalis Match 2508A
-Shimano Stradic GTM 3000 SRC
-SHIMANO STRADIC CI4+ 2500 HG FB(ostateczność)
-Daiwa 16 TDM 3012QDA
Fuego.
Raczej bym doradził wielkość 4000 i z mniejszym przełożeniem, chociaż przy wielkości 4k wyboru przełożeń chyba nie ma
Małe ryzyko wystąpienia zjawiska ścierania się pinionu (bo pinion osadzony w 3 punktach na łożysku), wkręcana bezpośrednio w napęd korbka, solidny napęd.
Zauber
Oferuje bardzo wiele za niewielką kwotę, oszczędności były, więc przy intensywnej eksploatacji załapie trochę luzów, a słabe łożyska zaczną kolejno padać jak muchy. Kołowrotek jest generalnie mały, pod spin fajny sprzęt, do metod stacjonarnych... można coś ciekawszego wg mnie wybrać. Wielkość 4000 różni się minimalnie od 3000, za to jest dostęp wówczas do płytkich szpul. Tak czy inaczej mały i małe szpule.
Okuma.
Całkiem niezła maszyna. Chociaż to nowa konstrukcja, to mogę śmiało stwierdzić, że da radę. Bazuje na wcześniejszych modelach, które znam bardzo dobrze, więc dlatego takie wnioski. Szwankują nieco wykończenia i spasowanie elementów obudowy, warto kupić w stacjonarnym sklepie, żeby pomacać przez zakupem. Małej średnicy szpule, a jednak dość pojemne, jak to w Okumie
W związku z tym brałbym wielkość 40 lub 50, chociaż trzeba się liczyć wówczas z ewentualną potrzebą nawinięcia podkładu.
Legalis.
Jest to generalnie Ninja w metalowej obudowie (częściowo metalowej). Wszystko byłoby cacy, gdyby nie zwiększono przełożenia, bo przy tej jakości i spasowaniu przekładni nie wyszło to konstrukcji na dobre. Wielkości 3000 i 2500 może gabarytowo by pasowały pod ten kij, ale po intensywnym użytkowaniu zacznie łapać luzy na koszu i może dojść do uszkodzeń łożyska oporowego (częste zjawisko w Daiwach 2500/3000 pod feederami).
Ryzyko wystąpienia zjawiska ścierania się pinionu od środka!
Stradic GTM
Nie, nie i nie
Spinning typu przynęty do 10, do 15g, spławikowanie. Od biedy wielkość 4000 dałaby radę, a i to najlepiej ze starych serii, sprzed 20-kilku lat. Prędzej GT RD jeśli chcesz tego typu model z dragiem.
Daiwa TDM
Fajna, bo w metalowej obudowie i dużo mocy, przełożenie też nie za wysokie. Wielkość 3000 pasuje pod tą wędkę, ale przy intensywnym użytkowaniu też może łapać luzy na koszu i przytrzeć łożysko oporowe. Sensowna więc 4000, ale w tym momencie sporo masy.
Również ryzyko wystąpienia zjawiska ścierania się pinionu od środka!
Baitrunnery 4000 z Shimano
DL- wszystko spoko, tylko że często cierpią niedostatki mocy, podwójna korbka też nie pomaga. Precyzja hamulca i działania konstrukcji jako całości, ładna praca, dość duża masa.
X-Aero - DL na wypasie, precyzja wykonania przekładni daje więcej mocy. Dużej średnicy szpule z reduktorami, ale niekoniecznie wykorzystasz ich rzutowy potencjał, bo wędka sama w sobie potencjału rzutowego nie ma.
OC- Więcej mocy niż 2 powyżej, wkręcana bezpośrednio pojedyncza korbka i bardzo sprawna przekładnia, wzmocniony hamulec, jedna szpula w zestawie, nieco niższa masa niż DL/Aero.
D- Więcej mocy niż OC z uwagi na kutą na zimno przekładnię i również wkręcaną bezpośrednio korbkę, także mocniejszy hamulec, ze względu na węglowe podkładki (carbontex), 1 szpula, też niższa masa niż np DL.
Tyle starczy.
Decyduj