Autor Wątek: Personalizacja/przebudowa wędki  (Przeczytany 3311 razy)

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 957
  • Reputacja: 142
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Personalizacja/przebudowa wędki
« dnia: 26.09.2018, 12:40 »
Cześć,
Mam do Was trochę nietypowe pytanie. Jakiś czas temu kupiłem kij Delphin Opium Black 3,60 m cw. 80 g. Wędka bardzo mi się podoba, praca mi odpowiada, problemem jest odrobinę za cienki dolnik, a co jest tego konsekwencją wędka jest źle wyważona i przysłowiowo "leci na buzię".
Nie chce zmieniać kija, ale wpadłem na pomysł, żeby nałożyć na dolnik cienką warstwę korka lub pianki EVA. Chwyt i hol ryb byłby wygodniejszy, a dodatkowo powinno poprawić się też wyważenie.
Macie jakieś doświadczenia związane z takimi przeróbkami, ewentualnie gdzie w okolicach Warszawy mogę to zrobić i jak sprawa wygląda kosztowo?
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline Mati C

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 69
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Irlandia
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #1 dnia: 26.09.2018, 13:20 »
Może spróbuj owinąć to "taśmą" do rakiet tenisowych?

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 957
  • Reputacja: 142
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #2 dnia: 26.09.2018, 13:37 »
Zawsze to jakiś plan, ale chciałbym bardziej profesjonalne rozwiązanie i musi też dobrze wyglądać - wiem, marudzę i szukam dziury w całym 8)
Jest jeszcze możliwość założenia na dolnik takiej pianki do ocieplania rur i okręcenia tego taśmą izolacyjną albo trytytkami, ale dla mnie też odpada 8)
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline Mardead

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 484
  • Reputacja: 299
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Różyny
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #3 dnia: 26.09.2018, 13:44 »
Napisz do Toke. On przecież przerabia wędki.
Marcin

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #4 dnia: 26.09.2018, 13:58 »
W okolicach Warszawy robi takie rzeczy Radzian Berger.
https://www.facebook.com/radzian.berger

Cen nie znam, ale jest chwalony za jakość przeróbek.
JKarp

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #5 dnia: 26.09.2018, 14:12 »
Jeżeli chodzi o dolnik, to to jest chyba najtańszy sposób: https://wedkuje.pl/n/modernizacja-dolnika/27651/amp

Nie sądzę jednak, żeby załatwiło to sprawę. Możesz np. wylać odmierzony wcześniej, ołowiany krążek (jednorazowo można to zrobić w wydrążonym odpowiednio ziemniaku) i przykleić go do wewnętrznej strony kapsla wieńczącego dolnik. Oczywiście po testach co do wagi krążka. Jeszcze lepiej by było, gdybyś ołów wylał w kształcie zbieżnym z wewnętrzną średnicą dolnika, ale ciut cieńszym, z wtopionym uszkiem na końcu, okleił to korkiem i wsadził w dolnik. Uszko służy do wyciągania obciążenia. Jest przy tym trochę zabawy, ale to fajna zabawa  :)
A wstępny pomiar dociążenia najprościej jest zrobić montując w odpowiednich miejscach na zewnątrz dolnika taśmę ołowianą.

Mam nadzieję, że nie zagmatwałem  :P

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 415
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #6 dnia: 26.09.2018, 14:34 »
W Warszawie i okolicach masz niejedną pracownie która ci ten temat ogarnie.

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #7 dnia: 26.09.2018, 15:04 »
W Warszawie i okolicach masz niejedną pracownie która ci ten temat ogarnie.

Ogarnie bez wątpienia. Pytanie brzmi: czy koszty ogarnięcia nie przekroczą kosztów zakupu wędki?  ;)

Offline Ziele

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #8 dnia: 26.09.2018, 15:06 »
Ewentualnie przejrzyj stronę www.jerkbait.pl w dziale rodbuilding znajdziesz sporo rozwiązań.

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 957
  • Reputacja: 142
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #9 dnia: 26.09.2018, 15:59 »
Bardzo dziękuję za wszystkie rady i namiary.
Pomysł z odlaniem ołowianego krążka jest super, tyle, że chciałbym też pogrubić odrobinę dolnik - pół centymetra myślę, że rozwiązałoby sprawę. Przy tak cienkim blanku, przy holu ryby jest odrobinę niewygodnie i ciężko oprzeć dolnik o przedramię. 
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline Toke

  • Tomek Wielgus - Rodbuilding
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 173
  • Reputacja: 48
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #10 dnia: 26.09.2018, 19:57 »
Cześć, broń Boże nie dokładaj żadnego ołowiu wkładanego do środka blanku - to kompletnie może zmienić akcję wędki.
Jeśli chcesz zmienić wyważenie wędki, najlepiej dołożyć dolnik z korka burl , lub korkogumy - one są najcięższe i najlepiej spełnią rolę "doważenia".
Pianka EVA jest bardzo lekka, i w żaden praktycznie sposób nie wpłynie na wyważenie wędki.
Można też dać jakaś fajną końcówkę ze stali nierdzewnej np - fajnie wygląda, i też coś tam doważy.
Generalnie karpiówki "lecą na pysk", jedne mniej, inne więcej , ale praktycznie wszystkie, i ciężko jest je idealnie wyważyć - taki charakter wędek :)
Kosztowo to może być też średnio opłacalne - chyba że wędka jest dla ciebie z jakiegoś sentymentalnego powodu ważna - to jak najbardziej warto :)

Pozdrawiam.
Tomek

Offline Mardead

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 484
  • Reputacja: 299
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Różyny
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #11 dnia: 26.09.2018, 20:39 »
Brawo Toke. :bravo: :bravo: Myślę, że taki wpis sporo wyjaśnia w tej sprawie.
Toke zaproponuj koledze na priv konkretne rozwiązanie.
Marcin

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #12 dnia: 26.09.2018, 20:54 »
Cześć, broń Boże nie dokładaj żadnego ołowiu wkładanego do środka blanku - to kompletnie może zmienić akcję wędki.

Adam zapewne miał na myśli dociążenie dolnika. Najprawdopodobniej jak piszesz, w korku. kAlesiak, to praktyk, nie teoretyk. Wie co pisze.
Arek

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #13 dnia: 26.09.2018, 21:43 »
Cześć, broń Boże nie dokładaj żadnego ołowiu wkładanego do środka blanku - to kompletnie może zmienić akcję wędki.

Toke, kto szybko czyta, podwójnie płaci. To tak z branży finansowej ;) Przeczytaj ponownie, co napisałem. Moje propozycje dotyczą tylko końcowej części dolnika, od kapsla poczynając :) :beer:

Swoją drogą, nie wiem, czy wiesz, ale onegdaj niektórzy producenci oferowali wędki z wymiennymi pierścieniami na końcu dolnika, celem jej wyważenia. Ewentualnie gniazdo kołowrotka było przesuwne, również w tym celu. Wg mojej wiedzy, użytkowej podkreślam, dla pracy blanku nie ma żadnego znaczenia, czy na koniec dolnika podepniesz kombajn, hantle, czy karton mleka :) Analogicznie patrząc, praca wędki musiałaby zależeć od jej dzierżcy, a konkretnie od bica i przedramienia :)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Personalizacja/przebudowa wędki
« Odpowiedź #14 dnia: 26.09.2018, 22:53 »
Cześć broń Boże, nie dokładaj żadnego ołowiu wkładanego do środka blanku - to kompletnie może zmienić akcję wędki.

Po pierwsze, nie mieszajmy Boga do tego typu spraw, bo nie będzie komu pilnować kwestii naprawdę ważnych ;) Po drugie, dodatkowe obciążenie może zmienić akcję, jednak nie musi. Po trzecie, czym się różni "wyważająca" gała na końcu dolnika od ołowiu wklejonego w jego koniec? Po czwarte, wielu udowodniło, że niewielkie obciążenie umieszczone w dolniku poprawiło wyważenie kija, nie wpływając na jego pozostałe parametry użytkowe. Trzeba jednak pamiętać, że każdy kij jest inny, więc trzeba podejść do zagadnienia w sposób jednostkowy. Idę o zakład, że trzydzieści gramów ołowiu w dolniku tego klamota nie zrobi żadnego wrażenia na jego akcji. Tym bardziej że jest to wędzisko raczej spolegliwe, a nie szpada, której akcję i ugięcie zaburzy komar odpoczywający na jego blanku. Nie popadajmy w skrajności.

W swoim najlepszym spinningu sandaczowym typu "wklejanka", w jego dolniku, mam zamontowany ołowiany pocisk o wadze... Nie, nie napiszę, bo nikt nie uwierzy. Musicie jednak uwierzyć, że kij stał się jakby lżejszy i bardziej czuły, a miota jak szatan. Co prawda skróciłem jeszcze element z dolnikiem (co wiązało się z przesunięciem spigota), przesunąłem przelotkę startową i wymieniłem wklejaną szczytówkę, ale to już inna historia. Oczywiście nie będę nikomu wciskał, że seryjny kij za stosunkowo nieduże pieniądze wysadza z siodła wędziska ewidentnie dobre (i drogie), o nie, ale chodzi o to, że stał się całkiem niezłym sprzętem, który wyśmienicie spełnia stawiane mu wymagania. Kij był eksperymentem (szczególnie ten nieszczęsny ołów - bo generalnie krzywo patrzyłem na takie zabiegi), jednak na tyle udanym, że długo jeszcze będę nim śmigał. Prawdopodobnie do końca. Albo jego, albo mojego.
Jacek