Autor Wątek: Tyczkobat - czy warto, który wybrać?  (Przeczytany 7298 razy)

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 532
Odp: Tyczkobat - czy warto, który wybrać?
« Odpowiedź #30 dnia: 07.11.2018, 09:06 »
Tak, wiem o istnieniu innych firm ;) Dlatego chcę na rybomanii się solidnie porozglądać. Natomiast Matrix MTX3 jest chyba całkiem sensowną średniopółkową tyczką, 825 gramów na 13 metrach. Nemesis, którego pochodną jest ten model, miał dobre opinie.

A polecompare znam, zazwyczaj najlepsze opinie mają tam kije już dawno nie produkowane - to tak pół-żartem ;)

Ale i tak na razie rozważam ją tylko teoretycznie, nie ma jej nawet w sklepach. Może na targach już będą, to wtedy porównam sobie z innymi kandydatami - nad Maverem zwłaszcza. Generalnie nie myślę nawet o tej wysokiej półce, takie 6-7 tysiaków za całość z topami to już i tak dużo.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Tyczkobat - czy warto, który wybrać?
« Odpowiedź #31 dnia: 07.11.2018, 10:54 »
Sprawa jest prosta. Jeśli nie łowisz na wodzie powyżej 2.5m to pack 16m przy 7 topach będzie lepszym rozwiązaniem. Najwyżej dokupisz dwie 3 sekcje za 140£
Zależy też ile kosztują topy...

O tu masz z benwick-sports:



Pack 16 metrowy będzie rozsądniejszym wyjściem.

A ja i tak wezmę Power 1, balkonik, mocną gumę i fru na Batorówkę  :)

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Marcin

Offline ŁYSY0312

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 533
  • Reputacja: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Reguły, Łomża
Odp: Tyczkobat - czy warto, który wybrać?
« Odpowiedź #32 dnia: 07.11.2018, 12:52 »
Poczytałem własnie sobie ten temat, i brak mi tu wypowiedzi jak poszczególne proponowane tyczki sprawują się na wietrze. Nigdy w życiu nie pchał bym się w tyczkę 16 m. Już na samo wspomnienie 14,5 m bolą mnie ręce i plecy >:(  13 m metrów to i tak nadto, jak znam życie to i tak większość połowów odbywać się będzie na 11 m :) Już utrzymanie w miarę nieruchomo 13 m tyczki przy średnim wietrze mimo balkonu stanowi wyzwanie na dłuższą metę, a co dopiero szesnastki. Ponadto, topy angielskie są krótkie, a na płytkiej, stojącej wodzie trzeba czasem odsunąć spławik od szczytówki o metr lub więcej, żeby tyczka nie rzucała cienia na łowisko. Ja bym jednak proponował jakiś uniwersał w packu europejskim.
Kuba

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 319
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Tyczkobat - czy warto, który wybrać?
« Odpowiedź #33 dnia: 07.11.2018, 15:37 »
13m jest aż nadto na nasze warunki. Nemensis fajna tyczka, ale ta 1000 już niezbyt, od obu można w tych cenach wyrwać lepsze. Też mnie ciekawią te MTX, ale w wersji power 1 wygląda na filmie nawet ok. 2 tragedia. Może mój dziadek Jurassic UK doczeka się zmiennika. O ile cena będzie ok. Sam dość sporo czasu szukałem następcy dla swojego drugiego dziadka Colmica 808 i łatwo nie było. Z angielskich najlepsze wrażenie zrobiła na mnie Masterclass X5 od Prestona. Angielskie tyczki w większości są troszkę inne od kontynentalnych, bardziej miękkie i mięsiste. Ostatecznie wybór padł na innego Włocha jako następcę 08. Wybór jest cięzki i też sporo tych samych modeli z inną metką i ceną.

Offline zloty

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Odp: Tyczkobat - czy warto, który wybrać?
« Odpowiedź #34 dnia: 14.05.2019, 10:26 »
Witam,
Stoje przed podobnym wyborem:
Preston Response System Whip 8m
Drennan Acolyte Pro Whip 800

Opinia o Drennan na 1szej stronie (waga rzeczywista-wywazenie) mnie odstrasza.
A jak jest z prestonem? Jakies doswiadczenia?
Chyba ze dwa baty robinsony TX nano 5 i 8m ?
Obecnie mam bolonke Colmic S-200 6metrow. Lowie na rzekach (brodzenie, stacjonarnie z ciasnych brzegow). Lowie rekreacyjnie.
Bat dla  mnie/dzieci wiec priorytet to waga i sztywnosc.
Wykorzystywany na dlugosci 4/5m-8metrow.
Tyczka nie wchodzi w gre.


Edycja moderatora:
Prosimy stosować polskie znaki diakrytyczne - "ogonki"!
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 532
Odp: Tyczkobat - czy warto, który wybrać?
« Odpowiedź #35 dnia: 14.05.2019, 10:51 »
Ja wybrałem ostatecznie Robinsona TX2, 8 metrów (coś koło 7,8-7,9 m w rzeczywistości, nie pamiętam). Wyważenie w tej długości jest ok, nie znalazłem żadnego, który byłby jakoś porażająco lepszy - ale nie przejrzałem oczywiście całego rynku, tyle co było dostępne na targach. Dla dziecka już moim zdaniem jest zbyt długi. Piątka będzie na pewno bardzo poręczna, ale mogę polecić też Flagmana Tregarona - mam wersję 6 m (w rzeczywistości ok 5,7), i jest świetny - lekki, sztywny, dobrze wyważony.

Posłuchałem porad, i odpuściłem sobie tyczkobata.