Czy to jest ta wada z pinionem, który się wyciera?
Hanibal , jeśli spojrzysz na zdjęcie jeszcze raz to
pinion jest to ta część w kołowrotku która jest z
gwintem w kolorze złotym , która wystaje z łożyska oporowego ( łożysko oporowe jest z delikatnym rantem w kolorze srebnym ) a w którą osadzony jest wałek posuwu szpuli , wałek posuwu szpuli to ta część która jest porysowana mm ryskami .
A z tego co widzę gwint na pinionie z jednej strony jest spłaszczony
Czy tak było fabrycznie
Bo tak nie powinno być , chyba że kolega Kamil pchał tam swoją "siłę" .
Pozwolę sobie zacytować kolegę Czesia dla jasności :
"Pinion ściera się po wewnętrznej stronie, pod wpływem nacisku osi głównej. Zaczyna się w tym miejscu pojawiać coraz większy luz.
Opiłki trafiają do smaru i nieznacznie pod koło napędowe. Chociaż może aż tak strasznego spustoszenia nie sieją. Większy luz na osi głównej powoduje jeszcze mocniejsze wycieranie się pinionu, ze względu na to, że oś zaczyna w nim coraz bardziej "latać".
Dochodzi następnie do otarć na osi głównej. Powstają rysy i zadry, które jeszcze bardziej ścierają pinion. Luźna oś główna, pod wpływem ciężaru szpuli zaczyna opadać z przodu kołowrotka, jednocześnie unosi się na drugim końcu, czyli tam, gdzie jest zamontowana na posuwie.
Pod wpływem nienaturalnego nacisku wodzik posuwu zaczyna również się ścierać. Zaczynają się problemy z płynną pracą i układaniem żyłki. Po czasie kołowrotek zacznie mieć wyczuwalne luzy, szmery, szumy itd...itd...
Co robić? Sam nie wiem....
Wypadałoby zastąpić fabryczny pinion takim samym, lecz bez wady. Czyli co? Toczyć samemu? No bo kupno od producenta wiele nie da, chyba... "
Odsyłam do identycznego problemu w innym wątku :
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9532.30.....strona 3-cia.