Ja myślę, że raczej komercje na początek bo większe szanse na ryby, łatwiej dogadać z właścicielem rezerwację linii brzegowej.
Myślę że można pomyśleć o kilku spotkaniach, np 1 raz koło częstochowy, 1 raz koło katowic, 1 raz na południu.
Z mojej strony polecam i myślę, że jest do dogadania z właścicielami łowienie na łowisku "Mokate" w Ustroniu (w ostatnim filmie Małego Rekina - jest w temacie ciekawe filmy, od połowy filmu tam łowi)
Koło Katowic to chyba tylko łowisko w Mikołowie jest, innych komercyjnych nie znam, a o tym w Mikołowie tylko słyszałem.
Myślę, że żeby coś z tego było trzeba by się zacząć organizować i ustalić jakiś termin w sierpniu.