Kanał Youtube Siwy Feeder

[Siwy Feeder]

Wycieczka na Sielską Wodę w Majówkę. Piknik, Boże Narodzenie i piękny przyłów ustanawiający nowe PB. Zapraszam na film.

[Siwy Feeder]

Wczorajsza wieczorna wyprawa z Łukaszem na bolenie. Moje drugie podejście (w pierwszej udało się złowić jednego bolka). Chleb na haku i jedziemy.

[Siwy Feeder]

W słoneczną sobotę wybraliśmy się z ekipą szukać karpi i amurów. Nowa woda, nowe perspektywy,  nowe doświadczenie. Jak poszło tym razem?

[Siwy Feeder]

W niedzielne popołudnie ciężko było wypić herbatę. Typowo zawodnicza woda. Do wyszalenia się. Jeśli ktoś chce obyć się z szybkościowym łowieniem pod methodę zapraszam na Skoroczysko. Czysto, schludnie, podzielone stanowiska, mili właściciele. Można? Można!

[Siwy Feeder]

Dzisiejszy poranek nie napawał optymizmem. Aczkolwiek z biegiem czasu pojawiły się ryby po które przyjechałem.

[Siwy Feeder]

Siwy Feeder zamienił się w Siwy Spinning i Siwy Chlebek. Na brzegu zameldowało się kilka fajnych ryb.

[Siwy Feeder]

W sobotę odwiedziliśmy Łany pod Wrocławiem, a w niedzielę Czernicę. Wypracowane ryby na Odrze i najtrudniejsze łowienie jakie do tej pory mialem. Walczymy do końca!

[Siwy Feeder]

Na wrocławskim Rędzinie próbowaliśmy się dobrać do grubych leszczy. Czy misja się powiodła?

[Siwy Feeder]

Wrocławska Stara Odra dała mi kolejną naukę i wyciągnięte wnioski. Każde nasze łowienie podnosi doświadczenie. Mimo złowionych ryb, nie byłem z siebie zadowolony.

[Siwy Feeder]

Kamil kolejny raz pokazał jak zdeklasować kolegów. Marcin złowił srebrną płoć, mi przypadł big fish.

[Siwy Feeder]

4 godzinny trening na wrocławskiej Odrze (Rędzin). W kotle dosyć słodko co przyniosło ponad 30 złowionych ryb.

[Siwy Feeder]

Drugi trening przed niedzielnymi zawodami na "Rędzinie". Wysoka woda, płynące "śmieci" zmusiły mnie do zmiany lokalizacji. Przyznam, że to było dziwnie łowienie.

[Siwy Feeder]

W zawodach zazwyczaj nie biorę udziału. Jednak postanowiłem się sprawdzić. Jak mi poszło na wrocławskiej Odrze?

[Siwy Feeder]

Z Marcinem wybrałem się na agroturystykę Pod Jesionami koło Milicza. 3 dni chilloutu. Odcinek z pierwszego dnia naszej wyprawy. Klasyk vs methoda.

[Siwy Feeder]

Drugi dzień zmagań na agroturystyce: "Pod Jesionami" w Wąbnicach. Wybraliśmy się tym razem na drugi zbiornik, bardziej nieprzewidywalny. Pół ringersa i do przodu