Połowiczny sukces zakupu wędek od By Dome ,zmusił mnie do poszukiwań feedera pod drugą linię nęcenia. Podobnie jak za pierwszym razem,wędzisko głównie ma służyć do łowienia Metodą ,w tym przypadku na dystansie 55-65m.
Wybór padł na serię ,którą znam doskonale,bo posiadam już jedno z wędzisk w innej specyfikacji. Chciałbym przedstawić Flagmana Legend w wersji 3.60m o ciężarze wyrzutowym 60g.
Na początek dane producenta
Realna waga pokazuje 220g (wędka + szczytówka),co nadal jest niezłym wynikiem
URL=https://images90.fotosik.pl/483/d850953fbbf92f26.jpg]
[/URL]
Blank nie jest ani gruby,ani przesadnie cienki.
Kołowrotek przykręcany uchwytem typu fuji,a wyważenie powoduje młynek o masie 380g by Dome power fighter 5000
Wędzisko uzbrojone jest w przelotki średniej wielkości,trójstopkowe,z których pierwsza ma średnicę wewnętrzną 20mm i jest całkiem daleko osadzona
W komplecie otrzymujemy dwie szczytówki węglowe 1oz i 2oz,o uniwersalnej grubości nasady 2.8mm oraz o dużej średnicy ostatniej przelotki :4mm. Szczytówki potrafią znieść wiele. Wiem ,bo posiadam legenda 3.9m 100g z takimi samymi szczytówkami
Dolnik wędki prezentuje dosyć sporą długość 47cm,co świadczy ,że kij jest rzutny
O rzutności słów kilka: do testu,niestety nadal na polu,użyłem koszyka 40g 28×40 wypełnionego ziemią ,którego realna waga,to było około 65g
Maksymalne powtarzalne rzuty,to równe 60m ,z zapasem 1m. Linka główna plecionka i strzałówka z żyłki. Wędka świetnie zniosła takie obciążenie i realne cw.sądzę ,że jest w okolicach 80g.
Założyłem też podajnik do Metody . Nie miałem czym go nabić,więc wziąłem gramaturę 50g o wielkości L. Maksymalny powtarzalny dystans to 68m z zapasem 1m. Co u mnie znaczy zapas 1m ? Klip jest osiągnięty około 1m nad powierzchnią wody/ziemi. Wtedy mam pewność ,że dystans jest absolutnie powtarzalny.
Legendem rzuca się pewnie i bez poczucia miękkości,choć sama praca pod obciążeniem jest progresywna i nawet dolnik potrafi się wygiąć,co ma się zupełnie inaczej,niż w wersji 3.9 100g.
Jak wędka pracuje pod rybami różnego kalibru,można zobaczyć na tych dwóch filmach
Wracając do rzutów. Podpiąłem kołowrotek o płytkiej szpuli 55/23. Nie za duży,ale nie przeszkodziło mi to w oddawaniu rzutu całkiem sporych dystansów i utwierdza mnie to,że wcale nie potrzeba wielkich szpul,by móc połowić na średnio dalekim dystansie.
Legenda zakupiłem w sklepie Pan Ryba,a to dla tego,że można się potargować i faktycznie,cena ostateczna była satysfakcjonująca,a sam sprzedawca dosyć rzeczowy,chociaż o zasięgu rzutu wędek ,lubi przesadzić,albo ja nie umiem jeszcze dobrze rzucać.
Więcej o wędzisku napiszę już po sesjach z nad wody.