Mam nadzieję że autor wątku nie wkurzy się na mnie ale nie chcę zakładać nowego tematu. Proszę o radę co zmienić w budowie zestawu. Wędkuję na wodzie bardzo zamulonej. Mój zestaw to ciężarek 50g na krętliku na pętli asymetrycznej, łącznik żyłki z przyponem typu preston quick change swivels i przypon z pelletem lub kulką 16-20mm na włosie. Jak wcześniej napisałem wędkuję na wodzie bardzo zamulonej i jest konieczność stosowania dłuższych przyponów którymi to przebijam kiełbaskę pva z pelletem 4-6mm. Taka kiełbaska waży ok. 30g. Niestety muszę takie duże robić bo one przynoszą mi brania. I tu zaczyna problem z wyrzutem w obrane wcześniej miejsce. Przy dłuższym przyponie ok. 30 cm zestaw leci gdzie chce jakoś nie mogę wyrzucić w potrzebne 40m a przy krótszym przyponie cały zestaw za ciężarkiem pójdzie w dno. Myślałem o dołożeniu na włos mniejszej lulki pływającej ale pływaki nie sprawdzają jakoś się. Próbowałem też stosowania nitki pva którą to przewlekałem przez kulki i pellet zanętowy ale przy wyrzucie spada. Czy możecie coś temu zaradzić bo mam problem by posłać zestaw w miejsce wcześniej zanęcone.
Siemka Jurku.
Faktycznie, temat dosyć trudny, ale przyszło mi do głowy że mając tak mocarny sprzęt, możesz spróbować zanecić wybrane miejsce za pomocą spomba s lub m, wrzucić w to miejsce konopii, pelletu, kukurydzy, martwych białych (ważne by były martwe, bo żywe uciekna w muł), a potem kłaść w to miejsce zestaw ala karpiowy, z odpowiednio długim przyponem

Twój kulas 16 mm będzie smakowitym kąskiem wśród takich dobroci i łakoci na dnie

Probowałbym też waftersów, wiem że rozmiar mniejszy, ale sama wypornosc może tu bardzo pomoc
