Jak samochód będziesz użytkowa trasa miasto to nie masz się co bać dpf, na miasto odradzam dizla tylko benzyna. Spójrz jeszcze inaczej jak kupisz dizla bez dpf to możesz mieć w przyszłości problemy z przeglądem
No tak się składa, że mam już jedną mazdę w dieslu, ale inny model i użytkuję ją po mieście (tzn. teraz częściej żona) i przez 7 lat po za rozrządem, płynem i filtrami to pod maskę nawet nie zaglądam
Upatrzony model standardowo montowany ma filtr cząstek stałych (DPF) który zasadniczo dyskwalifikuje je jako źródło napędu do auta użytkowanego w warunkach miejskich. Poza ryzykiem uszkodzenia filtra, podczas wypalania wzrasta zużycie paliwa, czyniąc użytkowanie turbodiesla nieopłacalnym w porównaniu do wersji benzynowej. Konstrukcja DPF-u, aby co kilkaset kilometrów kierowca podróżował przez kilkanaście minut z prędkością obrotową min. 2000 obr./min, umożliwiając wypalenie nagromadzonych cząstek sadzy.
Tak więc ze strony technicznej jestem troszkę przygotowany, ale ze strony użytkowej to różnie może być
Lubię troszkę wdepnąć tak więc z obrotami nie będzie problemu, tylko też nie wiem w jakim stanie jest ten filtr i ile % zostało mu "życia".