Autor Wątek: Kanał Żerański w Warszawie  (Przeczytany 28963 razy)

Offline HUNTI

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 119
  • Reputacja: 7
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #45 dnia: 12.12.2016, 20:07 »
Znów jak co roku widzę, że opłacanie składek PZW to wyrzucanie pieniędzy. Mam nadzieje, że więcej ludzi dojdzie do tego wniosku, co ostatecznie doprowadzi do rozwiązania tej firmy kolesi.......

Offline HUNTI

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 119
  • Reputacja: 7
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #46 dnia: 12.12.2016, 20:10 »
Ptaku, nie każdego stać na taką opcję.


Wbrew pozorom, może to się okazać porównywalną opcją...
Wcale nie droższa, a efekty są nieporównywalne....

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #47 dnia: 12.12.2016, 20:13 »
Ptaku, nie każdego stać na taką opcję.

Wbrew pozorom, może to się okazać porównywalną opcją...
Wcale nie droższa, a efekty są nieporównywalne....

Pisałem o tym parę postów wyżej.
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #48 dnia: 12.12.2016, 20:17 »
Może wyjdzie troszkę drożej a może nie, pytanie ile razy się jeździ na ryby w sezonie. Oplata karty to jednorazowo około 10 wejść na komercje. Licząc sezon od połowy marca do października mamy 28 weekendów a zakładam że nie w każdy weekend jeździ się na rybki.
Jeżdżąc co drugi weekend na komercje wychodzi prawie to samo a nawet wygodniej bo w ratach.
Komercja wydaje sie droga ale w rzeczywistości tak nie jest.

Są jeszcze osoby, które nie czerpią satysfakcji z wędkowania na stawach i stawikach. Nie po to mamy takie piękne rzeki i jeziora, żeby łowić karpie w jednohektarowych dziurach. Wolność, przestrzeń, prawo wyboru, brak furtek, płotów, brak upierdliwego nadzoru i reglamentacji (łowisko czynne w godzinach od... :facepalm:) - nie wyobrażam sobie swojego wędkarstwa bez tego wszystkiego. Karpie karpiami, ale spinnigowanie na łowiskach komercyjnych (typu stawy) to dla mnie karykatura wędkarstwa. Skoro PZW zawłaszcza najpiękniejsze wody, to niech się wywiązuje ze swoich obowiązków.

Jeżeli Wisła będzie łowiskiem komercyjnym, wtedy przyklasnę.
Jacek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #49 dnia: 12.12.2016, 20:26 »
:thumbup: :beer:
Arek

Offline linus1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 191
  • Reputacja: 12
  • Lokalizacja: Błonie
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #50 dnia: 12.12.2016, 20:30 »
:thumbup: :bravo:

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #51 dnia: 12.12.2016, 20:33 »
Syborg masz racje, tyle że te siedzenie nad Wisłą kosztuje nie mało i po trochu to też "komercja" tylko inaczej "opodatkowana" Ja nad Wisłę mam 1km i często nad nią jestem ale bez wędki, pospaceruje sobie i tyle.W moim światopoglądzie opłata na PZW to dobrowolne opodatkowanie się bo "nic z tego nie ma"
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 010
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #52 dnia: 12.12.2016, 20:45 »
Ptaku ja nie zdecyduję się nigdy na komercję bo zbyt mocno cenię  sobie wolność a nie zakazy i nakazy na komercji. Nie wyobrażam sobie by ktoś nakazał mi zabrać złowioną rybę. Nie lubię też wędkować w sadzawkach a tylko w zbiornikach wiekszych niż 5-6 ha z głębokością to już różnie. Do tego dochodzą opłaty za komercję. W sezonie 2015 byłem 81 razy na rybach w 2016 trochę mniej bo 54 jak na dzień dzisiejszy więc można sobie wyliczyć ile by np. mnie to kosztowało dlatego nie mam wyjścia i jestem zmuszony pozostać w PZW

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 034
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #53 dnia: 12.12.2016, 20:52 »
Może wyjdzie troszkę drożej a może nie, pytanie ile razy się jeździ na ryby w sezonie. Oplata karty to jednorazowo około 10 wejść na komercje. Licząc sezon od połowy marca do października mamy 28 weekendów a zakładam że nie w każdy weekend jeździ się na rybki.
Jeżdżąc co drugi weekend na komercje wychodzi prawie to samo a nawet wygodniej bo w ratach.
Komercja wydaje sie droga ale w rzeczywistości tak nie jest.

Są jeszcze osoby, które nie czerpią satysfakcji z wędkowania na stawach i stawikach. Nie po to mamy takie piękne rzeki i jeziora, żeby łowić karpie w jednohektarowych dziurach. Wolność, przestrzeń, prawo wyboru, brak furtek, płotów, brak upierdliwego nadzoru i reglamentacji (łowisko czynne w godzinach od... :facepalm:) - nie wyobrażam sobie swojego wędkarstwa bez tego wszystkiego. Karpie karpiami, ale spinnigowanie na łowiskach komercyjnych (typu stawy) to dla mnie karykatura wędkarstwa. Skoro PZW zawłaszcza najpiękniejsze wody, to niech się wywiązuje ze swoich obowiązków.

Jeżeli Wisła będzie łowiskiem komercyjnym, wtedy przyklasnę.
Właśnie to jest największy problem "niebycia" członkiem PZW. Myślicie, że dlaczego te wredne ryje walczą o każdą wodę, dlaczego nie wypuszczają ze swoich łap żadnej sadzawki. Mimo że nie są w stanie zadbać, nie mówiąc już o zarybieniu, o jedną dziesiątą zbiorników, którymi zarządzają? Praktycznie każdy zbiornik, którym uda się zaopiekować jakiemuś towarzystwu czy stowarzyszeniu, staje się szybko perełką pośród beznadziei PZW.

Ja nie zdecydowałbym się na wypisanie z PZW, gdybym nie dostał się na jedną głupią gliniankę w parku miejskim. Ciężko mi naprawdę, że nie będę mógł sobie czasem posiedzieć na moim zalewie, choć wszytko tam zeżarli... Dla mnie też bardzo cenne są chwilę spędzone w ciszy i spokoju (choć i o to tam trudno, ale jednak...).
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #54 dnia: 12.12.2016, 20:52 »
Przy takiej liczbie wypadów to tylko pochylić czoła muszę i pogratulować.
Tak dla jasności ja nie jestem zwolennikiem komercji nawet więcej nie podobają mi sie te "doły" ale nic innego mi nie zostaje :( a PZW nie opłacam od paru lat "dla zasady". Czasami zdarzy mi się wykupić jednodniowe pozwolenie ale to naprawdę sporadycznie raz/dwa razy w roku.
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #55 dnia: 12.12.2016, 20:54 »
Poza tym można wyskoczyć na krótkie wypady, to też plus. Na komercję to już poważniejszy wypad.

Zresztą, no killa nie przywrócą - zwróćcie uwagę, że dopiero co zamknęli dla wędkarzy kilka portów. Skoro tam elektorat nie może się nachapać to trzeba pozwolić gdzie indziej. Smutna prawda.
Ja, choć nienawidzę ich z całego serca to składkę opłacę. Bo dla siebie alternatywy nie widzę. Zły jest rynek, na którym nie ma konkurencji, traci zawsze klient.
Uzależniony od wędkarstwa

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 013
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #56 dnia: 12.12.2016, 22:54 »
A ja chyba wstąpię do stowarzyszenia w Wawie koszt coś koło 200 zł za rok

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #57 dnia: 12.12.2016, 22:55 »
Możesz zarzucić jakiś link, albo powiedzieć coś więcej?
Uzależniony od wędkarstwa

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 013
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #58 dnia: 12.12.2016, 23:21 »
Stowarzyszenie stawy cietrzewia

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 013
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kanał Żerański w Warszawie
« Odpowiedź #59 dnia: 12.12.2016, 23:22 »
Kilka gliniane na włochach

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

FEEDER KLUB MAZOWSZE