Super sprawa chłopaki!
Ja myślę, że jeszcze lepiej by wyszło, jeśli nity z środkowych listewek "mijały" by się z tymi z zewnątrz. W takiej konfiguracji Andrzej możesz mieć problem, jeśli zawiążesz długi przypon i będziesz chciał go zapiąć miedzy zewnętrznymi listewkami.
Myślę też, że zamiast opisywać przypony na samym drewnie(na amen) lub na taśmie jednej dla wszystkich (co przy zmianie będzie powodować przymus wymiany i ponownego opisania wszystkich) lub też montowania jakiegoś rodzaju "koszulek" w które wsuniemy wymienne karteczki, można używać plastra opatrunkowego, który z łatwością usuniemy i da się po nim pisać.