Autor Wątek: Kiedy metoda a kiedy klasyk?  (Przeczytany 13452 razy)

Offline radek8

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wałbrzych
  • Ulubione metody: method feeder
Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« dnia: 10.03.2021, 01:25 »
1. Czym różni się łowienie na methodę od łowienia na klasyczny feeder?
2. Kiedy łowić na methodę a kiedy na klasyka? 

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 151
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #1 dnia: 10.03.2021, 01:41 »
1. Koszykiem
2. Klasyk pod robaki, metoda pod kulki, pellety.

Offline radek8

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wałbrzych
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #2 dnia: 10.03.2021, 01:57 »
1. Wiem, że w methodzie podajnik a w klasyku koszyk.
2. I tylko taka jest różnica?  Bo z tego co wiem to na robaki też można łowić na methodę (bardziej na martwe).

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 429
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #3 dnia: 10.03.2021, 08:04 »
Nie methoda a Metoda. Nie ma takiego słowa jak methoda :)
Lucjan

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 402
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #4 dnia: 10.03.2021, 10:20 »
Metoda w istocie to kupka drobnego pelletu z zanętą lub bez, a na szczycie przynęta jak wisienka na torcie. Przyponik 10cm. Ryba zasysa , podnosi łeb i już mały, ostry bezzadziorowy haczyk ma w dolnej wardze.  Podajnik umożliwia powstanie takiego właśnie kopczyka pelletu. Na dnie prawie go nie widać bo jest zasypany zanętą.
Klaszyczny feeder to pole zanęty powstałe po kolejnych rzutach koszyka i gdzieś na tym polu na luźnej żyłce  lezy sobie haczyk z przynętą.  Przypon długi np 40-100 cm.  (czasem więcej).  Ryby podpływają zasysają przynętę, wypluwają itd. My tego na ogół nie zaobserwujemy. Dopiero gdy ryba odpływa z przynętą w pysku widzimy sygnalizację na szczytówce.  Jeśli koszyk jest cięższy , a szczytówka sztywniejsza to ryba  zwykle już  jest zacięta.

Metoda to przede wszystkim karp, karaś, leszcz, lin , amur, jesiotr chociaż oczywiście trafiają się przyłowy innych ryb.
Klasyk to wszystkie karpiowate i nie tylko , włączając wszelaką drobnicę.
Wiesiek

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 237
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #5 dnia: 10.03.2021, 15:28 »
Wydaje mi się, że kolega chciał się raczej dowiedzieć kiedy decydujecie się na łowienie klasykiem, a kiedy metodą,  co decyduje o wyborze danej techniki. Sam za wiele nie podpowiem, bo klasykiem nie łowiłem od kilku ładnych lat, ale też chętnie dowiedziałbym się w jakich warunkach klasyk wydaje się lepszą opcją niż metoda. Na pewno będzie na to mieć wpływ: gatunek i wielkość ryb na które się nastawiamy, pora roku, głębokość łowiska.
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 943
  • Reputacja: 2223
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #6 dnia: 10.03.2021, 15:38 »
Dla mnie metoda jest skuteczniejsza od klasyka i to wynika z budowy zestawu. I koniec. Klasyk tylko wtedy, gdy nie da się łowić na metodę, czyli:
- bardzo duże głębokości
- łowienie bez użycia zanęty czy drobnego pelletu (ale można użyć siatki PVA wtedy)
- bardzo miękkie dno
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 992
  • Reputacja: 551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #7 dnia: 10.03.2021, 15:45 »
Ja z kolei stosuję więcej klasyka,ale ze względu na charakter moich łowisk, o których wspomniał już Michał ,głębsza woda ,muł czy więcej zarośli,metode raczej używam na wodzie z czystszym dnem i sprawdza się bardzo dobrze,także według mnie warto stosować obydwa sposoby ,bo są równie dobre :beer: ,co do pór roku późna jesień czy wczesna wiosna to raczej u mnie tylko klasyk ;)

Offline stefan-k

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Reputacja: 36
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #8 dnia: 10.03.2021, 15:49 »
Co to znaczy duże głębokości? Pytam z ciekawości bo ja łowię methodą na 15m głębokości, bez żadnych siateczek PVA i łowię na tej wodzie dużo więcej niż klasykiem, a zawsze rozkładam dwie wędki i próbuję zarówno klasykiem jak i methodą. W zeszłym sezonie tylko raz zdażyło mi się na tej głębokiej żwirowni że skuteczniejszy był klasyk -wczesna wiosna myślę że wtedy ryby wolały przynętę podaną na wolno opadającym długi przyponie. Łowiłem na tej wodzie jeszcze przynajmniej kilkadziesiąt razy i  poza tym jednym razem zawsze skuteczniejsza była methoda, ostatni raz byłem 30 grudnia i na klasyka brania leszczy były trudne do zauważenia na szczytówce a przy mehodzie pełne mocne wygięcia szczytówki.

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 237
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #9 dnia: 10.03.2021, 16:02 »
Co to znaczy duże głębokości? Pytam z ciekawości bo ja łowię methodą na 15m głębokości, bez żadnych siateczek PVA i łowię na tej wodzie dużo więcej niż klasykiem, a zawsze rozkładam dwie wędki i próbuję zarówno klasykiem jak i methodą. W zeszłym sezonie tylko raz zdażyło mi się na tej głębokiej żwirowni że skuteczniejszy był klasyk -wczesna wiosna myślę że wtedy ryby wolały przynętę podaną na wolno opadającym długi przyponie. Łowiłem na tej wodzie jeszcze przynajmniej kilkadziesiąt razy i  poza tym jednym razem zawsze skuteczniejsza była methoda, ostatni raz byłem 30 grudnia i na klasyka brania leszczy były trudne do zauważenia na szczytówce a przy mehodzie pełne mocne wygięcia szczytówki.

Super wiadomość, że da się tak łowić:) Chwilę wcześniej założyłem temat o metodzie w głębszych zbiornikach, będę wdzięczy za podzielenie się w nim swoim doświadczeniem ;)
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 875
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #10 dnia: 10.03.2021, 16:09 »
Nikt nie wspomniał i łowieniu w rzece :o. Tam przede wszystkim klasyk, bo z tym głównie kojarzy mi się rzeczny feeder, no chyba że nurt jest znikomy, więc śmiało można zastosować Metodę. Znajomy w zeszłym sezonie, łowił na Metodę w Odrze w klatkach między główkami i miał świetne wyniki kleniowe.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Bolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 993
  • Reputacja: 101
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #11 dnia: 10.03.2021, 16:18 »
Tak jak napisali koledzy wcześniej metoda to punkt towaru z przynętą, większe prawdopodobieństwo samo zacięcia czy ogólnie pobrania ryby, tzw. pułapka. Jeżeli oczywiście nie utknie nam np. w mule czy roślinach gdzie zupełnie zniknie. Ogólnie metoda dobrze sprawdzi się na łowiskach gdzie nie ma zbyt dużego nurtu, na kamienistych czy piaszczystych ogólnie twardszych podłożach, bez dużej roślinności. Przewaga klasyka nad metodą jest, gdy mamy głębsze łowisko o zamulonym dnie, ewentualnie gdy wspominamy o nurcie. Koszyczek może lekko się zanurzyć bądź nawet zniknąć w mule ale przy opadaniu przynęta ładnie nam pracuje, do tego przy uderzeniu o dno rozsypie troszkę zanętę. Natomiast  przynęta na dłuższym przyponie będzie dalej pracować, nie zniknie np. w mule. Sporo osób przeciąga zestaw lekko po zarzuceniu. Gdy chodzi o nurt, to prąd porusza przynętą prowokując rybki wymywa zanętę itd..   
W życiu pewne są tylko dwie rzeczy, jest to śmierć i podatki

Pozdrawiam
Sławek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 429
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #12 dnia: 10.03.2021, 18:10 »
A co to jest klasyk? Czy helikopter to klasyk? Jak jest definicja klasyka? Bo trudno zrozumieć o co chodzi czasami, padamy ofiarą nieprecyzyjnych określeń. Może ustalmy, że klasyk to wszystko inne niż Metoda?

Wg mnie trzeba brać pod uwagę rozmiar ryb na które sie nastawiamy. Metoda to ryby średnie i duże, inne zestawy feederowe to łowienie 'wszystkiego'. Więc można zacząć od określenia na jakie ryby się nastawiamy :)
Lucjan

Offline Bolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 993
  • Reputacja: 101
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #13 dnia: 10.03.2021, 18:54 »
Jako klasyk traktuje osobiście stary poczciwy feeder, a czy to będzie helikopter czy skrętka to dla mnie bez różnicy, metoda jest specyficzna według mnie   
W życiu pewne są tylko dwie rzeczy, jest to śmierć i podatki

Pozdrawiam
Sławek

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 573
  • Reputacja: 682
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy metoda a kiedy klasyk?
« Odpowiedź #14 dnia: 10.03.2021, 19:18 »
A co to jest klasyk? Czy helikopter to klasyk? Jak jest definicja klasyka? Bo trudno zrozumieć o co chodzi czasami, padamy ofiarą nieprecyzyjnych określeń. Może ustalmy, że klasyk to wszystko inne niż Metoda?

Wg mnie trzeba brać pod uwagę rozmiar ryb na które sie nastawiamy. Metoda to ryby średnie i duże, inne zestawy feederowe to łowienie 'wszystkiego'. Więc można zacząć od określenia na jakie ryby się nastawiamy :)
Trochę Luk przesadzasz z tą precyzją określeń i nawet sam się trochę w tym zapętliłeś.
"Może ustalmy, że klasyk to wszystko inne niż Metoda?" No nie. Bo wtedy pod pojęciem klasyka rozumielibyśmy też np. spinning czy spławik i wszystkie inne metody połowu.
Trzeba trochę czytać intencje zadającego pytanie. Ja to czytam jako pytanie, kiedy stosujemy w feederze podajnik do metody a kiedy koszyk.
Wariacji zastosowania koszyka jest chyba więcej, niż w przypadku podajnika do metody.

Co do terminologii dołączam się do Luka. Nie używajmy pojęcia methoda. Albo Method Feeder albo Metoda albo nawet metoda, jeśli wynika to z kontekstu dyskusji.
Pozdrawiam,
Tomek