Autor Wątek: Drennan Series 7 Carp Feeder 3 m  (Przeczytany 14642 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Drennan Series 7 Carp Feeder 3 m
« Odpowiedź #30 dnia: 27.08.2016, 01:06 »
Używam, z Drenanna,  Puddle Chucker 10 ft - 11 ft Carp Feeder Combo i to dla mnie wędka nr 1 do metody i feedera. Brat kupił wspomniany wyżej Dam Sumo 3,3 m, ten ostatni sprawił wrażenie bardzo solidnej konstrukcji, duże przelotki w części szczytowej cechą charakterystyczną. Drennan jest wykonany starannie, wysoka jakość korka, uchwyt Fuji, blank radzi sobie w każdej sytuacji, karp 8kg nie zrobił na tym kiju wrażenia. Dam za to tańszy o połowę, wykonanie mniej staranne ale sądzę że to już szczegół. Moim zdaniem, obie wędki godne polecenia. DAM oglądałbym jednak przed zakupem, w miarę możliwości oczywiście, a Drennana, z racji tego iż kupiłem MatchPro Ultralight 13ft ,  Series 7 Specialist Avon/Quiver 12ft 1.75lb oraz ten feeder wyżej i każdy z tych zakupów był dobrym wyborem to teraz brałbym już bez oglądania nawet.
Mam pytanie o tą wędkę (wersję Combo). Czy można ją składać na dwie części i o jakiej są wtedy długości? Często jest tak, że przy wędkach hybrydowych jeden skład jest wyraźnie dłuższy lub istnieje konieczność składania wędki na więcej części tak jak np: w Korum CS Series co jest dość niewygodne.

Podmienia się część wychodzącą z rękojeści korkowej, ta część nie ma przelotek, więc można to robić bez demontażu żyłki, w trakcie łowienia, na 1 rzut oka może to wyglądać podejrzanie ale spasowanie jest bardzo dobre, po kilku sezonach jest tak jak przy zakupie. Wędki Drennana oceniam jako bardzo dobre, choć nie są pozbawione jednak pewnych wad, np. zamiast pełnej rękojeści korkowej mamy fornir z korka(w Acolyte mamy pełen korek no ale cena też jest "pełna"), fornir jest dobrej jakości ale zdarzają się też wpadki przy produkcji, miałem taki feler akurat, producent (i dzięki uprzejmości sklepu-polskiego sklepu, kolegi wędkarza) przysłał mi jednak nową dolną część wędki - uznając reklamację bez zbędnej dyskusji, co też ma swoją wymowę. Inną wadą jest lakier na blanku, doradzam wycieranie wędki do sucha zanim zapakujemy ją gdzieś w piwnicy aby poczekała do nowego sezonu, bo lakier łatwo się "odparza" i mogą pojawić się małe pęcherzyki. Nie przyglądałem się bardzo dokładnie, ale teraz to nie jestem pewien, czy to jest w ogóle lakier, czy cienka folia, bo przecież to taki mat jest, stawiam na folię :-)

Rafale, blanki wędzisk są wykańczane na wiele sposobów, ale nigdy nie dochodzi do sytuacji, że są one pokrywane folią. Nie, tak się nie robi. Zdarza się, że producent nie lakieruje blanków, są one jedynie polerowane. Bywa też tak, że zostaje wcierana specjalna żywica. Jednak zazwyczaj dochodzi do pokrycia lakierami lub farbami (tak, są blanki malowane farbami), ale nie foliami. Wyobrażasz sobie nakładanie omotek na folię (jaka by ona nie była)? No ;)
Jacek

Offline RafałOrłoś

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zarząd G. PZW też posiada "teczki", dlatego rządzi
  • Lokalizacja: Poznań, Eindhoven (NL)
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Drennan Series 7 Carp Feeder 3 m
« Odpowiedź #31 dnia: 17.01.2017, 14:33 »
Używam, z Drenanna,  Puddle Chucker 10 ft - 11 ft Carp Feeder Combo i to dla mnie wędka nr 1 do metody i feedera. Brat kupił wspomniany wyżej Dam Sumo 3,3 m, ten ostatni sprawił wrażenie bardzo solidnej konstrukcji, duże przelotki w części szczytowej cechą charakterystyczną. Drennan jest wykonany starannie, wysoka jakość korka, uchwyt Fuji, blank radzi sobie w każdej sytuacji, karp 8kg nie zrobił na tym kiju wrażenia. Dam za to tańszy o połowę, wykonanie mniej staranne ale sądzę że to już szczegół. Moim zdaniem, obie wędki godne polecenia. DAM oglądałbym jednak przed zakupem, w miarę możliwości oczywiście, a Drennana, z racji tego iż kupiłem MatchPro Ultralight 13ft ,  Series 7 Specialist Avon/Quiver 12ft 1.75lb oraz ten feeder wyżej i każdy z tych zakupów był dobrym wyborem to teraz brałbym już bez oglądania nawet.
Mam pytanie o tą wędkę (wersję Combo). Czy można ją składać na dwie części i o jakiej są wtedy długości? Często jest tak, że przy wędkach hybrydowych jeden skład jest wyraźnie dłuższy lub istnieje konieczność składania wędki na więcej części tak jak np: w Korum CS Series co jest dość niewygodne.

Podmienia się część wychodzącą z rękojeści korkowej, ta część nie ma przelotek, więc można to robić bez demontażu żyłki, w trakcie łowienia, na 1 rzut oka może to wyglądać podejrzanie ale spasowanie jest bardzo dobre, po kilku sezonach jest tak jak przy zakupie. Wędki Drennana oceniam jako bardzo dobre, choć nie są pozbawione jednak pewnych wad, np. zamiast pełnej rękojeści korkowej mamy fornir z korka(w Acolyte mamy pełen korek no ale cena też jest "pełna"), fornir jest dobrej jakości ale zdarzają się też wpadki przy produkcji, miałem taki feler akurat, producent (i dzięki uprzejmości sklepu-polskiego sklepu, kolegi wędkarza) przysłał mi jednak nową dolną część wędki - uznając reklamację bez zbędnej dyskusji, co też ma swoją wymowę. Inną wadą jest lakier na blanku, doradzam wycieranie wędki do sucha zanim zapakujemy ją gdzieś w piwnicy aby poczekała do nowego sezonu, bo lakier łatwo się "odparza" i mogą pojawić się małe pęcherzyki. Nie przyglądałem się bardzo dokładnie, ale teraz to nie jestem pewien, czy to jest w ogóle lakier, czy cienka folia, bo przecież to taki mat jest, stawiam na folię :-)

Rafale, blanki wędzisk są wykańczane na wiele sposobów, ale nigdy nie dochodzi do sytuacji, że są one pokrywane folią. Nie, tak się nie robi. Zdarza się, że producent nie lakieruje blanków, są one jedynie polerowane. Bywa też tak, że zostaje wcierana specjalna żywica. Jednak zazwyczaj dochodzi do pokrycia lakierami lub farbami (tak, są blanki malowane farbami), ale nie foliami. Wyobrażasz sobie nakładanie omotek na folię (jaka by ona nie była)? No ;)


Możliwe, że to warstwa żywicy...lub coś jeszcze innego, niezależnie jednak od tego, jak jest nanoszona ostatnia warstwa, jest podatna na ten efekt "odparzania" ;)