Autor Wątek: Po której stronie jesteś...  (Przeczytany 18392 razy)

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 964
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #90 dnia: 22.10.2021, 18:56 »
Racja że PZW nie stanowi prawa karnego ale jako związek powinno lobbować za przykładnym karaniem kłusowników.
Marzenia ściętej głowy. W św Mikołaja też nie wierzę. :)
Adam

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 689
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #91 dnia: 22.10.2021, 18:57 »
Jak nie raz pisał Selektor, PZW nawet nikogo na rozprawę nie posyła.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 838
  • Reputacja: 1996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #92 dnia: 22.10.2021, 19:47 »
Nam nic nie szkodzi zaostrzenie prawa.
Limity ustala okręg. U mnie są dosyć rygorystyczne odnośnie drapieżnika.
kary za kłusownictwo to już kodeks karny i PZW tego nie zmieni.
Tak w skrócie. :)

Jestes w błedzie  moim zdaniem Alek. PZW ma narzędzia i to doskonałe aby ograniczyć kłusownictwo. Po pierwsze może wprowadzić własne wenwętrzne przepisy, na podstawie których można kogoś usunąć ze związku, po drugie może tworzyć bardzo silną straż wędkarską, która powodowałaby zmniejszenie się patologii w bardzo dużym stopniu. Po trzecie może edukować, czego absolutnie nie robi.

Dlaczego tego się nie robi? Bo rządzą stare (a czasem i młodsze) dziady, które nie chcą ograniczać w zabieraniu swoich kumpli lub siebie samych. Kase woą wydać na wszystko inne tylko nie ochronę wód, zaś edukować nie ma komu, bo często sami członkowie zarządu to goście co nie mają o wielu rzeczach pojęcia. Mamy mase fachowców, których wiedza pochodzi z lat 70, 80 i 90-tych ubiegłego wieku, i uważają się za wybitnie mądrych. W Opolu prezesem jest MIś Wiesław, Dyzma polskiego wedkarstwa, który robi wokół siebie otoczkę fachowca, a nie zna się na niczym tak naprawdę odnośnie wędkarstwa, oprócz zarządzania w PRL-owskim stylu. Jeśli dodamy jego świtę, mamy do czynienia z prawdziwym betonem i ciemnogrodem.
Lucjan

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #93 dnia: 22.10.2021, 20:02 »
Jestem po stronie wolności. Ryb nie zabieram, bo leniwy jestem skrobać, patroszyć, myć się, a walory smakowe słodkowodnych jakoś do mnie nie przemawiają (poza sandaczem, którego nie łowię). Jednocześnie sytuacja finansowa powoduje, że mogę sobie pozwolić na dorsza czy pstrąga, które mi smakują
Ale jak ktoś chce i potrafi zachować umiar, to czemu nie - niech bierze.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 964
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #94 dnia: 22.10.2021, 20:09 »
Lucjan, nie jestem w błędzie.Chodziło mi konkretnie o to, że kary za kłusownictwo przewidział ustawodawca w kodeksie karnym.  Przepisy wewnętrzne PZW to inna para kaloszy.   Z całą resztą Twojej wypowiedzi zgadzam się.
Adam

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 394
  • Reputacja: 901
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #95 dnia: 22.10.2021, 20:40 »
Panowie prosty przykład.
Myślistwo.
Gdy by u nich w związku nie było zasad odszczelili by już w polsce całą zwierzyne za 20 lat temu. Jest trudno zostać mysliwym jaki potem uzyskać sam strzał do zwierzyny....
Od dziesięcioleci mają poukladane i sami widzicie jak mają pięknie.

Pzw to zbiór przypadkowości od przepisów po członków.
Co by szkodziło na dane ryby wprowadzić ustawą ochrone prawną.

Pieprzyć zarybienia całą rybe rodzimą dać podnochrone.
A na inwazyjnych gatunkach toczyć krew.
Maciek

Offline boguss1982

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 713
  • Reputacja: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: GDAŃSK
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #96 dnia: 22.10.2021, 20:59 »
Panowie prosty przykład.
Myślistwo.
Gdy by u nich w związku nie było zasad odszczelili by już w polsce całą zwierzyne za 20 lat temu. Jest trudno zostać mysliwym jaki potem uzyskać sam strzał do zwierzyny....
Od dziesięcioleci mają poukladane i sami widzicie jak mają pięknie.

Pzw to zbiór przypadkowości od przepisów po członków.
Co by szkodziło na dane ryby wprowadzić ustawą ochrone prawną.

Pieprzyć zarybienia całą rybe rodzimą dać podnochrone.
A na inwazyjnych gatunkach toczyć krew.

Byłoby to jedno z lepszych rozwiązań, ale całkowicie niemożliwa do zrealizowania. Z pewnością co najmniej 40% osób zrezygnowało by z wędkowania ( a przynajmniej opłacania składek ) a to jest gruba kasa , i nikt nie będzie miał odwagi żeby takie przepisy wprowadzić bo zostanie skasowany przy pierwszej możliwej okazji.   

Offline xjakub

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 325
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: bat
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #97 dnia: 22.10.2021, 21:08 »


Panowie prosty przykład.
Myślistwo.
Gdy by u nich w związku nie było zasad odszczelili by już w polsce całą zwierzyne za 20 lat temu. Jest trudno zostać mysliwym jaki potem uzyskać sam strzał do zwierzyny....
Od dziesięcioleci mają poukladane i sami widzicie jak mają pięknie.

Pzw to zbiór przypadkowości od przepisów po członków.
Co by szkodziło na dane ryby wprowadzić ustawą ochrone prawną.

Pieprzyć zarybienia całą rybe rodzimą dać podnochrone.
A na inwazyjnych gatunkach toczyć krew.

Dobrze to ująłeś
"Pzw to zbiór przypadkowości od przepisów po członków.
Co by szkodziło na dane ryby wprowadzić ustawą ochrone prawną."
Uważam że jakakolwiek dyskusja nad stanem polskich wód czy przepisami jest bezcelowa o ile nadal będzie twór zwany PZW istniał. PZW nie interesuje dobrostan wód, porządek i ochrona. Interesuje ich tylko pensja i służbowe przywileje. Nie będą edukować wędkarzy bo ciemnym ludem łatwiej rządzić. Dlatego też idziemy na ilość a nie na jakość zarejestrowanych w klubach. Zdobycie karty wędkarskiej to jakaś farsa - dasz na flaszkę i masz.  Kontrolę nad wodą - żenada.  Kontrolujący strażnicy swoją ignorancją i bezczelnym zachowaniem przebijają nawet kłusoli.
A co drugiej części wypowiedzi  - co by szkodziło wprowadzić ustawową ochronę prawną. Tylko co będą wtedy w smażalniach smażyć ?  Gdzie trafi ryba z odłowów kontrolnych - czy jak oni to tam nazywają ?


Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka


Offline Szpadel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • Reputacja: 60
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #98 dnia: 22.10.2021, 22:27 »
Panowie prosty przykład.
Myślistwo.
Gdy by u nich w związku nie było zasad odszczelili by już w polsce całą zwierzyne za 20 lat temu. Jest trudno zostać mysliwym jaki potem uzyskać sam strzał do zwierzyny....
Od dziesięcioleci mają poukladane i sami widzicie jak mają pięknie.
Raczej gdyby nie tak znienawidzeni "ekoteroryści" to myśliwi wywalili by wszystko w pień już dawno, dawno temu :P To jest jeszcze większa patologia jak wędkarze ;D Wypij z myśliwymi wiadro wódki, niech Cię zaakceptują, potraktują jak swojego ;)

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #99 dnia: 22.10.2021, 22:41 »
Zdobycie karty wędkarskiej to jakaś farsa - dasz na flaszkę i masz.

W moim przypadku nawet na flaszkę nie wołali.  Zresztą jaki jest sens egzaminowania jeśli nie sprawdzi się czy dany osobnik potrafi rozpoznać że ryba na zdjęciu to np. lin?
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #100 dnia: 22.10.2021, 23:49 »
Egzamin na kartę miałem w 1990 stres jak h... , Załatwiane mieli starsi, młodzi mieli egzamin z losowaniem pytań - 5 z regulaminu, i 3 ryby pokazać, to na pewno, bo nie wiedziałem jaki to pstrąg potokowy, chyba też 3 ze statutu i  coś z praw i obowiązków.

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 57
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #101 dnia: 23.10.2021, 05:26 »
Wy tak poważnie z tymi egzaminami  ???
Pierwsze słyszę o egzamianach na kartę wędkarską :facepalm:
"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline boguss1982

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 713
  • Reputacja: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: GDAŃSK
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #102 dnia: 23.10.2021, 07:53 »
Wy tak poważnie z tymi egzaminami  ???
Pierwsze słyszę o egzamianach na kartę wędkarską :facepalm:

Ja też miałem egzamin, ale to pewnie dlatego że jako dzieciak, nie pamiętam dokładnie ilości pytań ale na pewno były okresy i wymiary ochronne ryb . W tej chwili jest jedynie jakaś opłata za egzamin i wystawiają kartę bez żadnych pytań.

Offline Buba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 772
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #103 dnia: 23.10.2021, 08:49 »
Zdawałem egzamin w 1977 roku, miałem 11 lat. Na egzamin, po sprawdzeniu mojego przygotowania teoretycznego jeszcze w domu,  zaprowadził mnie wujek, "stary " wędkarz. Z regulaminu przepytywał mnie osobiście prezes koła PZW /wtedy jedynego  w mojej miejscowości/. Nie było lipy, na egzamin ubrany byłem  "jak do komunii" ;) - zdałem za pierwszym razem.

Offline Ciapaty

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 147
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kocham grube mamuśki 😈 (oczywiście chodzi o 🦈 )
  • Lokalizacja: Wielkopolska - okręg kaliski
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Po której stronie jesteś...
« Odpowiedź #104 dnia: 23.10.2021, 08:54 »
Zdawałem egzamin w 1977 roku, miałem 11 lat. Na egzamin, po sprawdzeniu mojego przygotowania teoretycznego jeszcze w domu,  zaprowadził mnie wujek, "stary " wędkarz. Z regulaminu przepytywał mnie osobiście prezes koła PZW /wtedy jedynego  w mojej miejscowości/. Nie było lipy, na egzamin byłem ubrany "jak do komunii" ;) - zdałem za pierwszym razem.
To u mnie nie było żadnego egzaminu, poszedłem, zapytał o dane, podałem, podał ile do zapłaty, zapisał mnie, tyle.
Za tydzień karta do odbioru.
Przeprosiliśmy go, że chcieliśmy założyć kartę poza dniami do tego przeznaczonymi (czwartek i sobota), a dziadek jeszcze wyskoczył z "po pieniądze zawsze przyjadę"
FAT MOMMA LOVERS TEAM #PIKEHERO