Przerobiłem sporo sprzętu dystansowego w cenie nieco powyżej półki budżetowej i budżetowej (200-500). Miałem w rękach również kije cenowo z półki średniej (500-1000zl) i to samo tyczy się kołowrotków. Jakim zestawem dystansowym łowi mi się najlepiej ? Legendem 3.9m za 280zł (dziś koło 100zł więcej) i kołowrotkiem by Dome za 140zł. Serio. Ten zestaw nie zawiódł mnie ani razu,a mocno go przeciążam,głównie dla tego,że jest tani. Gdyby jego cena była 3-4 razy droższa,grubo bym się zastanowił,czy mam podpiąć szklankę z towarem o łącznej masie 130g,do kija o cw.100g i rzucać tym z całej pary.
Miałem przez chwilę (3 miesiące),serię Mantaray 3.9 130g ,wędkę za 650zl (choć kupiłem sporo taniej) i do niej podpięty Browning black viper. I co ? Wędka strzeliła na ostatniej sekcji pod zestawem około 110g,a kołowrotek później podpięty pod Legenda,nie wytrzymał nawet sezonu gdzie poczciwy by Dome daje rade (430zł vs 140zł).
Piszę to wszystko po to,by pokazać mój osobisty wniosek: sprzęt marzeń to taki,który nie zawodzi i mam to szczęście,że go odkryłem w nawet skromnej kwocie.
A tak już konkretniej na temat,to cóż Zemex rampage chętnie bym poznał bliżej.