A może zamiast kopać się z koniem w postaci IRŚ , PW, PZW znaleźć naukowców z jakiejś uczelni którzy mają wiedzę, niekwestionowany dorobek naukowy i chęci żeby towarzyszy z Olsztyna zrównać z ziemią.
Póki co PW i PZW mają alibi że to co robią jest słuszne. A politycy opierają się na analizach z Olsztyna.
Z tego co mi wiadomo to ostatnio prezez fundacji z południa ogłosił że w ramach fundacji powstaje niezależny zespół ichtiologiczny składajacy się z ludzi mających troche inne myślenie niż Olsztyn. A więc kolejny dobry pomysł już jest realizowany. Bardzo niedługo pojawi sie pierwsza publikacja.
Radek, ale dlaczego masz pretensje odnośnie fundacji? Nie każdy widzi sprawy tak jak wy, dlatego właśnie wskazane jest porozumienie Między innymi dlatego chciałem z tobą rozmawiać
Ja też mam kontakty, i to z osobami co czynnie działają w PZW, i akurat żaden z nich nie odbiera fundacji jako ich przedstawiciela, wręcz odwrotnie.
Lucek niech więc ci wszyscy którzy działają również coś zrobią - umówią sie na rozmowy, powołają zespoły specjalistów i niech reprezentuja wędkarzy. Przecież nikt nie mówi że musi być jedna jedyna fundacja.
W chwili obecnej wygląda jednak na to że ta jedna jedyna działa najprężniej co przynosi rezultaty.
Nie obraziłem się ale zupełnie zapomniałem o naszej rozmowie. Postaram się dzisiaj wieczorkiem , najpóżniej jutro bo choróbsko znowu mną targa.
Cześć Radek, nie wiedziałem że jesteś w Polsce. Jak tam słuzy Guide Select, którego kiedys z St Albans ode mnie odbierałeś?
Cześć Artur - zjechałem 4 lata temu i dalej nie moge przyzwyczaić się do sytuacji panujęcej w tym kraju.
Dlatego należy reformować zachowując odpowiednią kolejność działań.
1. Podstawowa sprawa zmiana ustawy o rybactwie śród lądowym - zmiana zapisów odnośnie gospodarki i operatów, postawienie na tarło naturalne
2. Wprowadzenie opłaty licencyjnej do obowiązkowej karty wędkarskiej np 100 zł na samą ochronę wód czyli powiedzmy mamy 100 milionów od wędkarzy na służbę PSR/SSR
3. wymuszenie ustawą gospodarowania wodami w ekologiczny sposób, czyli zerwanie z racjonalną gospodarką zmieniającą jeziora w chlewy hodowlane
4. wymuszenie na użytkownikach większej kontroli ichtiologicznej tak by ichtiolog miał prawo zalecić użytkownikowi w trakcie obowiązywania operatu np. roczną całkowitą ochronę szczupaka.
nakaz zabierania leszcza. Te zalecenia muszą dotyczyć konkretnej wody i być na bieżąco monitorowane.
5. Tak jak koledzy wyżej pisali umożliwić kołom wędkarskim dzierżawienie wód tak by w naturalny sposób mogły powstawać koła kluby , związki kół które mogłyby wspolnie dzierżawić większe obwody.
tylko żeby to wszystko mogło się ziścić potrzeba ludzi którzy dadzą odpór lobbi rybackiemu i rybackim naukowcom z Olsztyna.
Czy w Polsce jest jakiś inny instytut lub uczelnia która mogła by naukowo obalić racjonalną gospodarkę promowaną przez IRŚ?
Ta nieszczęsna ustawa to sól w oku. Tutaj potrzeba działań politycznych wśród obozów partyjnych ( nie takich jak reprezentant Heliniak ) oraz masowych (wędkarze zebrani wspólnie). Teraz jest szansa bo zbliżają się wybory więc trzeba działać - dla polityków liczy się poparcie, głosy. I tu po raz kolejny musze przyznać że jedyny reprezentant wędkarzy biorący udział w komisjach i spotkaniach to ta nieszczęsna fundacja z południa.. PZW spotyka się gdzieś tam z komisją wędkarska Frysztaka, potem z wiceministrem rolnictwa ale co oni mają lobbować jak ich gospodarka opiera się na rybaczeniu na Suwałkach i w innych regionach...
NIe można bazować na kwotach typu "PZW zarybia za ...', ponieważ nie wliczone są tu koszty ośrodków zarybieniowych. Jeśli by je brać pod uwagę, to ryba kosztowałaby dużo więcej, dziwi mnie więc seria postów i komentarzy z serii 'PZW przewala kasę'.
Lucek PZW samo podało kwotę jaką kosztują ich zarybienia na poziomie 40 000 000 zł i pewnie też jest zawyżona żeby lepiej wyglądało pr-owo
Reszte przeżerania wyjasni uchwała budżetowa:
Zarządu Głównego PZW, zamykającego się:
po stronie przychodów kwotą 8.025.800,00 zł
po stronie kosztów kwotą 8.015.800,00 zł (za takich reprezentantów jak Heliniak czy Mis?)
Gospodarstwa Rybackiego w Suwałkach, zamykającego się:
po stronie przychodów kwotą 6.890.000,00 zł
po stronie kosztów kwotą 6.810.000,00 zł ( 7 mln zł inwestycji żeby zarobić 80 000zł w skali roku)