Witam kolegę AZYMUT EXPERT . Żaneta jest sypka do namoczenia. Każda z zanęt marki PISCARI nie zawiera maczek rybnych itp. Pelet jest robiony w firmie i aromatyzowany dodawany do zanęty. Pelet nie jest w sprzedaży jako osobny produkt. Nuta zapachowa jest nie przypadkowa oparta na wieloletnim doświadczeniu i testach. Co do dalszej części pytań receptury procenty dodawanych składników są tajemnicą firmy. Dodam tylko że w tym sezonie firma oferuje nowa zanętę feeder ciemny który spełnił oczekiwania testerów jak i producentow Oprócz tego w tym sezonie również jest wprowadzona baza feder do własnej kompozycji dodatki atraktory sypkie koncentraty barwniki. Firma nie stosuje żadnej chemii nawet barwniki są mineralne. Myślę że udało mi się odpowiedzieć klarownie na wszystkie pytania.
Dziękuję za odpowiedzi, jeśli można chciałem jeszcze o coś zapytać bo są pewne nurtujące mnie kwestie, a jak to w życiu bywa, jedna odpowiedź rodzi trzy nowe pytania.
1) W pierwszym poście w tym wątku, pisał Pan, że jest pan czynnym wedkarzem startującym w zawodach. W jakiej rangi zawodach bierze Pan udział? Są to zawody lokalnego koła? Grand Prix? Zawody na wodach komercyjnych?
Już pisze skąd takie pytanie. Otóż napisał Pan, że zanety były testowane przez kilka lat, i zostały stworzone na podstawie doświadczeń wędkarskich. Otóż, mam tu pewna zagwozdkę, mianowicie zanety te nie posiadają maczek rybnych, co jest podstawą topowych zanet markowych firm. Czy brak maczek rybnych wynika w Państwa przypadku z chęci obniżenia kosztów produkcji czy pełni świadomej decyzji na podstawie swoich doświadczeń z mączkami?
2) Czy fakt, że w opakowaniu znajduje się już wymieszana zaneta z pelletem nie stanowi problemu na etapie namaczania miksu? Wiadomo, że zaneta i pellety piją inaczej wodę, i zgodnie ze sztuką namacza się je osobno, a następnie miesza razem (nie spotkałem na rynku zachodnim czy brytyjskim tego typu rozwiązań 2in1 w zanetach). Czy u Państwa nie występuje tego typu problem, by przykładowo zaneta była zbyt sucha, z kolei pellet zbyt mokry, lub odwrotnie?
3) Skąd założenie, że proporcje zanety do pelletu wymieszane w Państwa zanecie są optymalne?
Ponownie wrócę do specyfiki zawodów, gdzie każdy klasowy zawodnik ma osobno przygotowany mikro pellet i zanete, i to specyfika brań w danym dniu na łowisku determinuje proporcji jakich używa się w miksie (stosunek pelletu do zanety). Bardzo dobrze wyjaśniał to chociażby Przemek Solski, czy Dess Ship. Czy z Państwa dotychczasowych zawodniczych doświadczeń wynika, że da się z góry założyć jakie będzie optymalny miks, uniwersalny pod każde łowisko i warunki?
5) Czy miks do metody wanilia-poziomka jest zaneta podatna na jakieś aromatyzowane, barwienie?
Pytam nie bez kozery, bo mając tak owocowo ukierunkowany miks stawiamy wszystko z góry na jedną kartę. Owszem, zapach ala poziomka występuje np w zalewajkach Sonubaits, lecz jest on stosowany w ramach eksperymentu nad wodą, gdzie odsypuje się cześć miksu, miesza z zapachem i sprawdza efekt w wodzie. Stworzenie z góry całości w tej nucie jest klasycznym "wóz albo przewóz". Doświadczenia zachodnich kolegów wyczynowców każą jednak zachować pewna neutralność zapachowa gołej zanety, właśnie pod kątem sprawdzania różnych zalewajek (zarówno słodkich jak i ostrych), i skutecznej możliwości nadawania nowej nuty zapachowej. Skąd u Państwa takie podejście?
Pozdrawiam serdecznie