Ostrzenie małych haczyków w trakcie wędkowania to porażka sama w sobie. Można się pobawić w domu czy na zasiadce karpiowej pod lupą jak nam się nudzi choć koszty dobrej ostrzałki + lupy + czas + męczenie wzroku nie są tego warte. Kup sobie kilka paczek haczyków po ~10zł i sam zrób przypony wyjdzie najlepiej. Ostrzenie haczyka, który jest uwiązany na żyłce to ryzyko jej przetarcia a uważanie na nie przetarcie spowoduje zły kąt ostrzenia i może stępić ostrze. Haczyki, które dobrze trzymają rybę to: Drennan Wide Gape Specialist, Mikado Chinu lub Kamasan T360. Strikcie na karpie method feeder szedł bym w większe rozmiary 8-10 i nie koniecznie dużą przynętę wtedy dobrze się wpinają i można holować szybciej. Miękka wędka i napięta żyłka zredukuje spady a zastosowanie amortyzatora w trzonku podajnika zredukuje spady conajmniej o 5%. Takie są moje doświadczenia z życia choć metodą łowiłe sporadycznie i nie mam jej w małym palcu.