Właśnie powoli będzie się to zmieniać, zwłaszcza jak wygospodaruję więcej czasu, co się chyba uda

Ostatnio trochę tempo spadło, i dobrze julio, że wyciągasz ten temat. Po prostu trudno jest ciągnąć kilka srok za ogon, ciężko jest samemu wszystkiemu podołać. Pomysłów mam sto na tydzień, ale doba ma tylko 24 godziny, do tego praca, no i zapał trzeba też mieć... Powoli myślę jak to wszystko ogarnąć, i wychodzi, że trzeba wreszcie ruszyć z projektami jeden po drugim.
Na pewno na dniach będzie otwarcie strefy wędkarskich blogów, gdzie każdy będzie mógł prowadzić swojego własnego bloga, coś jakby mini stronę. Ma to być pamiętnik, dziennik wędkarski z notatkami, z którymi podzielić się można z innymi, społecznościowe 'cuś' - jakkolwiek by to określić. Powinno to działać już w przeciągu kilku dni.
Ponadto pracuję nad nowym projektem, który też wkrótce ujrzy światło dzienne. Jako, ze projekt stowarzyszenia wędkarskiego niestety nie wypalił (nie wypalił projekt - dokładnie), czasu będę miał więcej na inną sferę. Muszę się teraz pozbierać do kupy, bo trochę ogarnęła mnie apatia, ale będzie dobrze
