Tak jak napisałem tak było, małe lokalne targi karpiowe
, osoby które to zorganizowały zaryzykowały bo obawiały sie czy pokryja koszty wynajmu małej hali, Sląsk to kolebka karpiarstwa i wędkarze chcą takich imprez i dlatego w 2024 już będa wynajmowac dużą arene bo z moich informacji wynika że "zarobili " i są głodni wiekszej kasy

Pochwale Stoisko Sportex gdzie mozna było obejrzeć ofertę wędzisk oraz żyłek i plecionek , Moonfinn za nowości Solbaits oraz namiot z piwem

W pełni się zgadzam. Targi "ustawione" pod karpiarzy i gros stoisk im poświęconych. Nie mam tego nikomu za złe, bo to każdy ma jakąś wizję imprezy jaką organizuje (tutaj: targi) - moje zdanie to jest luźna opinia tego, co zobaczyłem.
Owszem, trzeba uczciwie zaznaczyć, że na jednym ze stoisk (nie wiem który to wystawca,
prawdopodobnie był to Sportex) przedstawiciel sklepu skutecznie wybił mi z głowy Shimano Tribal TX-5, krótko uzasadniając, że to nie jest wędka rzutowa. W przeciwieństwie do wędki Shimano Tribal TX-4, która ma bardzo dobre właściwości do rzutu.
Reasumując: każdy, kto był na targach ma swoje spostrzeżenia. Czasem korespondują one z innymi, niektóre są kompletnie rozbieżne. Karpiarze z pewnością czuli się tam zauważeni, gorzej z feederowcami, spiningistami. O spławikowcach już w ogóle nie wspominam, bo nawet nie wiem, czy cokolwiek było im poświęcone.
[EDIT]
Poza tym może "nie odkryję Ameryki", ale wystawcy też pojechali z cenami do góry. Dość powiedzieć, że wspomniane przeze mnie wcześniej TX-4 na stoisku można było nabyć za "jedyne" 720 zł/szt., gdzie przy dobrym poszperaniu w sieci idzie dostać te wędki za 650 zł. Rozumiem, że wystawcy liczą koszta udziału w targach, dlatego "osobistycznie" (jak to mawia Shreku) na targach "pomacam", a kupię gdzie taniej i lepsza obsługa posprzedażna.