Autor Wątek: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA  (Przeczytany 113876 razy)

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #120 dnia: 28.01.2016, 17:32 »
Kurcze tyle kasy kosztuja te młynki i takie problemy ....... szkoda słów.

Wybaczcie,że się podpinam do tematu,dużo nie wnosząc,a dużo pisząc ;)
Wg mnie te kołowrotki nie kosztują "aż tyle" żeby nie pojawiały się w nich "takie problemy". Różnice są widoczne dopiero w zestawieniu sprzętu za 300zł i 2000zł.W tym naprawdę drogim sprzęcie "takie problemy" w zasadzie już nie występują.Grzebie sporo w kołowrotkach,od ładnych paru lat,naprawiam,tuninguje ,odsprzedaję, mam w domu 17szt ( w sensie sprawnych),używam 3,czasem 4.Maniactwo?Nie do końca.Był taki okres,że ładnych parę zł na tym zarabiałem.
Ale do rzeczy.
Opisywany tu Aero to taka konstrukcja w mojej ocenie nie bez wad.Czemu?
Mechanizm napędowy ma naprawdę świetny,taki,jaki w o wiele droższych modelach.Niestety jest zamknięty w dość słabej obudowie,niby jakieś tworzywo,grafit,Bóg wie co. Nie zdziwiłbym się gdyby to były przetopione butelki z domieszką czegoś,dzięki czemu jest to twardsze.
Pewnie mnie zrugacie hehe.Ok. Zatem powiedzcie mi dlaczego najlepsze,topowe modele są metalowe? ;)
Myślę,że reklamy,działania marketingowe podają nam pewne fakty zachęcające do zakupu,używając niejednokrotnie haseł nowość,przełom.Tymczasem fakty przedstawiane jako zalety ,w rzeczywistości są....wadą... Podkreślam,że to moje zdanie,nie musicie się zgadzać. No bo z drugiej strony patrząc jak to ma wyglądać? "Wypuszczamy na rynek nowy model Aero,różni się tylko kształtem i kolorem,nadal jest z metalu i ma tą samą sprawdzoną przekładnię z fosfobrązu.Za nowy kształt i malowanie chcemy 300zł więcej bo firma się znów rozrosła i zyski nam spadły" :P Przekonało to kogoś ? 
Dlatego moim zdaniem mamy coraz to nowsze materiały,technologie,napędy i to nie tylko w wędkarstwie. Kasa musi płynąć. To koło musi się kręcić.
Wracając do Aero moim zdaniem oferowane przełożenia są i tak zbyt duże. Szpula jest sporej średnicy,i fakt,może to być zaletą.Rotor siłą rzeczy też się rozrósł,a średnica koła ,po którym porusza się rolka z żyłką, jest już naprawdę spora.To sprawia,że kołowrotkowi może brakować mocy,przynajmniej niektórzy posiadacze tak piszą. Nie wiem skąd wziął się ten bajer z ilością nawijanej żyłki za jednym obrotem korbki?To,aż tak ważne?Tak potrzebne?Nawet podczas zawodów ile można czasu zaoszczędzić szybkim zwijaniem?Może to taki kolejny chwyt marketingowy?Zamiast opracowywać nowe przekładnie zębate,uruchamiać kolejną linię produkcyjną, to wykorzystamy to co mamy?I jeszcze powiemy,że to lepiej bo się szybciej zwija.Do mnie to jakoś nie do końca przemawia.Jak chcę zwijać szybciej to szybciej kręcę. Wg mnie żeby transmisja mocy w Aero była lepsza,odpowiedniejsze byłyby przełożenia rzędu 3:1 ,4:1 z uwagi na sporą średnicę szpuli i ruch rotora.
Co do zbijania kabłąka sądzę,że też ktoś coś przekombinował. I całkiem możliwe,że również "księgowy". Zbijak z pręta,2 dziurki ,sprężyna z wanadu i nie byłoby "awarii" przez 20lat. A tak to jakieś tulejki,łączniki,3 sprężynki,plastykowe prowadniczki itd.
Nie zrozumcie mnie źle.Ja nikomu nie bronię wydać przykładowo 6 czy 8 stówek na kołowrotek. Nie uważam też,że ktoś kto tak robi jest niespełna rozumu.Jak najbardziej przyznam,że to niezły zakup,pogratuluję,sam będę chciał "pokręcić" ;)To nie jest zły sprzęt,ale czy wart tyle pieniędzy - mam wątpliwość.Sądzę jednak,że to jeszcze nie ta półka cenowa żeby był całkowicie bez wad i bez awarii.
Ja?Ja raczej bym nie kupił za takie pieniądze,no chyba że naprawdę byłoby to coś o mega potencjale trwałości. Nie chodzi o to,że mnie nie stać.Mógłbym na to sobie pozwolić,jakoś sobie radzę finansowo,ale mam inne wydatki,takie może bardziej przyszłościowe,mniej konsumpcyjne. I to nie tak,że łowię starymi,20- letnimi dziadami,które co m-c muszę otwierać.Mam nowe sprzęty,których zakup poprzedzało bardzo dużo analiz.Określiłem sobie budżet i szukałem co najlepszego mogę za ten budżet dostać,jakie dla mnie najważniejsze cechy ma ten sprzęt posiadać.Nie ulegam raczej trendom i nowościom,podchodzę ze sporym dystansem do tego.
Zresztą "wyzbyty konsumpcji" też nie jestem,bo Maluchem nie jeżdżę ;)
Co do Shimano,to wg mnie nadal sensowna firma.Mają lepszą kontrolę jakości i "wpadki" pojawiają się rzadziej. A w modelach od ok 300-350zł pojawiają się rozwiązania,których w innych konkurencyjnych firmach nie znajdziecie,mimo zbliżonej ceny.
Sorki,za taki off-topic,ale ta recenzja i tak się już mocno "rozrosła",a różne wpisy skłoniły do refleksji. Co ta nuda robi z człowiekiem,koniec "chorobowego" ,od pon do roboty ;)

Dość przekrojowy opis dający do myślenia. Fajnie, że od osoby, która młynki rozkręca i zna ich budowę od środka. :thumbup:

Wprowadzanie szumnych, dobrze przygotowanych marketingowo nowości daje producentom niejako legitymację do podnoszenia cen. Podejrzewam, że niedługo (no chyba, że to już się stało, a mnie umknęło) będziemy obcować z technologią kosmiczną i producenci/sprzedawcy będą starali się nam wmówić, że bez tej super technologii z ryb będą "nici".

Nie wiem czy Twój opis tyczył się tylko kołowrotków Shimano czy wszystkich firm?

Jeżeli masz spostrzeżenia co do firm, które uczciwie "wyceniają" swoje produkty to podziel się tą wiedzą z nami (tak jak to było z DAM Calyber).

Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #121 dnia: 28.01.2016, 17:46 »
No niby było o Aero,ale się rozwinęło :P
Trochę o Shimano,trochę ogólnie o rynku, pewnie nie tylko kołowrotków.
Ja tak ciut z dystansem na to spoglądam.Na kołowrotki może zwłaszcza, bo grzebie się w ich "bebechach". Teraz już mniej,ale jeszcze ze 3 lata temu sporo.
Mam nowego faworyta do zrecenzowania,ale póki nie zakupię to opisu nie będzie.
Plan jeszcze miałem zrobić sesję zdj. lub film z "tuningu" ,czyli jak z maszyny wylicytowanej za 30zł zrobić sprzęt za 200-300zł,ale to czas pokaże . Zapewne wzbudziłoby to nieco emocji ;)   
Czesiek

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #122 dnia: 28.01.2016, 17:58 »
Ja przerzuciłem się na Daiwę i Penna. Mam jeszcze Zaubera i jedną Okumę oraz Ultegrę 5500 XTC (super maszyna).

Najbardziej interesuje mnie czy Daiwa również popłynęła z nurtem marketingowo/księgowym kosztem jakości i niezawodności.

Dwa ich młynki wyglądają i pracują na bardzo wysokim wg mnie, poziomie. Mowa o TDM 4012 i Match Winner 4012.

Możesz coś o nich powiedzieć?
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #123 dnia: 28.01.2016, 19:38 »
Penny proste jak budowa cepa,i w tym ich siła,sam zamierzam kupić do "grubego" kija.

Okuma stosuje proste mechanizmy jak "zwykła" tandeta,ale używa b. dobrych stopów metali,i sprzęty są porządnie spasowane,to procentuje po latach używania.

Zauber nadal godny polecenia,chociaż zdarzają się drobne "wpadki" i niektórzy narzekają ,biegną do serwisu,zamiast otworzyć i dokręcić jedną śrubkę.Chyba jeden z lepszych sprzętów na rynku jeśli chodzi o stosunek jakość:cena.

Daiwy też uległy presji księgowości,ale bez obaw,modele które masz widuję rzadko,bo raz ,że droższe,a dwa,że prócz smarowania dużo tam nie można zdziałać.Ładne napędy,dopracowane,wysokiej jakości łożyska,śpij spokojnie.
 
Ja do Daiwy mam takie podejście,że owszem,dobre ma produkty.Podobnie jak w Shimano,to dobre  zaczynają się od pewnej kwoty.Również ma swoje rozwiązania techniczne,które w innych markach ciężko spotkać.Ale kombinuje z lekkimi materiałami,ażurowymi obudowami,rotorami,trochę dziwna jest też wielkość modeli np 2000 albo 3000.

Na pewno mógłbym ,może nie zrecenzować, co wymienić kilka modeli z różnych marek, które zasługują na uznanie. Takich raczej z tych tańszych i średnich półek.
Czesiek

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #124 dnia: 28.01.2016, 19:42 »
Penny proste jak budowa cepa,i w tym ich siła,sam zamierzam kupić do "grubego" kija.

Okuma stosuje proste mechanizmy jak "zwykła" tandeta,ale używa b. dobrych stopów metali,i sprzęty są porządnie spasowane,to procentuje po latach używania.

Zauber nadal godny polecenia,chociaż zdarzają się drobne "wpadki" i niektórzy narzekają ,biegną do serwisu,zamiast otworzyć i dokręcić jedną śrubkę.Chyba jeden z lepszych sprzętów na rynku jeśli chodzi o stosunek jakość:cena.

Daiwy też uległy presji księgowości,ale bez obaw,modele które masz widuję rzadko,bo raz ,że droższe,a dwa,że prócz smarowania dużo tam nie można zdziałać.Ładne napędy,dopracowane,wysokiej jakości łożyska,śpij spokojnie.
 
Ja do Daiwy mam takie podejście,że owszem,dobre ma produkty.Podobnie jak w Shimano,to dobre  zaczynają się od pewnej kwoty.Również ma swoje rozwiązania techniczne,które w innych markach ciężko spotkać.Ale kombinuje z lekkimi materiałami,ażurowymi obudowami,rotorami,trochę dziwna jest też wielkość modeli np 2000 albo 3000.

Na pewno mógłbym ,może nie zrecenzować, co wymienić kilka modeli z różnych marek, które zasługują na uznanie. Takich raczej z tych tańszych i średnich półek.

Dzięki. :thumbup:
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #125 dnia: 28.01.2016, 19:43 »
Na pewno mógłbym ,może nie zrecenzować, co wymienić kilka modeli z różnych marek, które zasługują na uznanie. Takich raczej z tych tańszych i średnich półek.

Cnotą, nie grzechem, jest dzielić się wiedzą. Rżnij Pan w temacie!  :thumbup:

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #126 dnia: 28.01.2016, 20:45 »
Hmm.
Bardziej może pasowałoby jakiś nowy temat otworzyć. Ja wiem... "solidne/uznane konstrukcje" ? "godne polecenia" ?
Czesiek

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #127 dnia: 28.01.2016, 20:52 »
Hmm.
Bardziej może pasowałoby jakiś nowy temat otworzyć. Ja wiem... "solidne/uznane konstrukcje" ? "godne polecenia" ?

Może być: "Okiem Wonskiego o kołowrotkach ten tego"  ;) Nieważny tytuł, treść się liczy.

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 319
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #128 dnia: 28.01.2016, 21:28 »
Ja ostatnio nabrałem urazu do Shimano. Jak dla mnie od wprowadzenia ci4 ich produkty są coraz bardziej awaryjne.
O ile mój stary Stradic i pierwsze Exage Fb nawet niebieskie catany do dziś chodzą bez problemów i posłużą mi jeszcze długo. Tak już nowy Aero match mnie zawiódł podczas szybszego zwijania słyszę od początku dziwne bicie był już w serwisie i nic nie pomogli może się czepiam ale kołowrotek nie jest tani i takie coś nie powinno mieć miejsca. Ale to nic kupiłem Vanquisha c3000sdh kołowrotek wizualnie super .Praca na sucho bardzo fajna natomiast pierwszy wypad na średni spinning i kołowrotek zaczął szeleścić myślałem że smar musi się rozejść i będzie ok ale tak się nie stało na 3 wypadzie zaczął ciężko zwijać podczas holu ryby najzwyczajniej się zaciął. Odesłałem do serwisu po powrocie znowu występował szelest i niestety choć bardzo mi się podobał postanowiłem go sprzedać i od tej pory mam duży uraz do tej firmy i wolę unikać ich produktów.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #129 dnia: 28.01.2016, 22:18 »
Wonski, masz zdrowe podejście do tej materii.
Piszesz o materiale obudowy młynka Aero, hmm... obawiam się, że Shimano i inni skutecznie wmówili nam, że korpusy ze stopów aluminium są gorsze od tych z "tworzywa". Jeszcze niedawno przekonywano nas, że metal to przeżytek, który odchodzi w niechwale, z politowaniem żegnany przez kosmiczne tworzywa. Po jakimś czasie zmieniono jednak strategię, oczywiście odwracając hierarchię materiałów. Metal wrócił do łask, bo tylko on miał gwarantować stabilność montażu strategicznych elementów, wytrzymałość itd. Ten okres dał całkiem dobre i tanie modele (Ryobi Applause, Ryobi Zauber, Spro Red Arc i podobne). Niedługo po tym księgowi znów dostali zbyt duże pole do ingerencji. Owocem tego jest ponowne promowanie "tworzywa", które tym razem dostało szumną nazwę CI4 (wiadomo - Shimano). W tym wypadki na pierwszy plan ma wysuwać się niska masa. Trzeba przyznać, nowe kołowrotki Shimano są zachwycająco lekkie, robi to wrażenie (Stradic CI4, Rarenium CI4 i pozostałe). Jestem daleki od oceniania takiego stany rzeczy, nie o to chodzi. Mam tylko refleksję - kołowrotki straciły trochę swojej duszy. Dziś wolałbym drogę, którą obrała firma DAM - mam na myśli ich oldschoolowe zabawki. Wiem, wiem, trudno pogodzić wytrzymałość z niską masą, przekładnię ślimakową z idealnie lekką pracą. No, ale przecież pogadać można ;)

N3su - skoro nawet taki "wysoki" modej jak Vanquish potrafi zepsuć nerwy, to co dalej? Chyba jesteśmy świadkami czegoś przełomowego. Bo nigdy nie było tak, że kołowrotek za prawie 2000 złotych zawodził na pierwszych wyprawach. Ja mam sentyment do Shimano, bo to były kiedyś moje marzenia (w miarę możliwości realizowane). Kurcze, chyba lepiej nie złapać tego zająca, niech ucieka, przynajmniej jest za czym tęsknić. Mimo niezbyt optymistycznych faktów, muszę bez bicia przyznać, że w przypadku feedera najlepiej sprawdza mi się Shimano Super GT-RB 4000 (granatowy). Razem z kijem o długości 360 cm tworzy idealną całość. Kołowrotek męczony już kilka lat, no nie chce się popsuć, skubany.
Jacek

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #130 dnia: 29.01.2016, 08:34 »
Ale musicie rozróżnić produkcję shimano Malezja do shimano Japan. Podkreślam to bo moje japońce by się obraziły.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #131 dnia: 29.01.2016, 08:49 »
Jasne, to temat na kilka nocy i dobry koniak.
Ja jednak życzyłbym sobie, żeby napis na kołowrotku, czyli "Shimano", był dla mnie i dla innych gwarantem tego, że nie będę musiał niczego rozróżniać. Wiem, to nie koncert życzeń, ale tyle chyba można wymagać.
Jacek

Offline Ostry

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #132 dnia: 29.01.2016, 09:11 »
Ja przerzuciłem się na Daiwę i Penna.


Ja też całkowicie przerzuciłem się ale tylko na PENN'a. Dla mnie te młynki są nie do zajechania, może nie powalają kulturą pracy ale co metal to metal i dla mnie nie ma z tym dyskusji. Kiedyś miałem bzika na punkcie Shimano, fakt że nie była to górana pólka ale też nie najniższa, po sezonie pojawiały się szumy, stuki itd.. Tak samo miałem z Zauberem, zachwalany w necie a nad wodą porażka. Chyba że trafiłem felerny model, robił brody na plecionce gdy jakoś się z tym uporałem podkładkami poszła sprężyna kabłąka.

Na tą chwilę mam 5 kołowrotków ze staji PENN'a i nie zamieniłbym ich na najdroższe innych marek.
Marcin

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #133 dnia: 29.01.2016, 09:14 »
Hmm.
Bardziej może pasowałoby jakiś nowy temat otworzyć. Ja wiem... "solidne/uznane konstrukcje" ? "godne polecenia" ?

Może być: "Okiem Wonskiego o kołowrotkach ten tego"  ;) Nieważny tytuł, treść się liczy.

Tytuł bomba, masz smykałkę .Marketingiem się zajmij,albo reklamą :P
Wygospodaruję trochę czasu i otworzę taki temat. Sądzę,że inni użytkownicy również wrzucą swoje typy.


Pod recenzją Aero zrobił się spory off topic ,chyba trzeba poprosić naszych moderatorów o przeniesienie? ;)
Chyba do tematu : Kołowrotki - do czego zmierzają producenci? - byłoby najlepiej.
Czesiek

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Kołowrotek Shimano Aero Feeder 4000 FA
« Odpowiedź #134 dnia: 29.01.2016, 09:18 »
Myślę, że Mateo potrzebuje na to wolnego weekendu 8)