Kawał dobrej roboty kolego.
Szacunek
Dziękuję Łukasz - staram się jak mogę

Witam, oto już ostatnia część mojego testu, a raczej mojej rodziny, która pomogła mi go dokończyć

A ich zdjęcia jak wyszły tak wyszły - starali się jak mogli

godz 14
30




godz 15
00




godz 15
15jako drugi odpadł Krill


godz 15
30




godz 16
00




godz 16
45



jak widzicie odpadła pikantna kiełbasa

godz 17
15
odpadł drugi kawałek pikantnej kiebłasy z Sonubaits. Na polu walki pozostał Czosnek - Ser. Ale zobaczymy ile on wytrzyma.


Zwycięsca


godz 18
00




godz 18
30

godz 19
05
godz 19
30
godz 20
00

godz 20
30
i nadal zwycięsca utrzymuje się na haku

godz 21
00

godz 21
30

godz 22
20
w końcu odpadła połówka z przyponu z gumką

Przyszedłem z pracy w nocy, stwierdziłem, że nie będą już nic robił. Wyspałem się, wstałem i o dziwo. Godzina 9
00 a pelet Sonubait Czosnek - Ser nadal wisi na haku. 25 godzin, temperatura wody 21
o.



Faworyt z testu - sonubaits - nadal na haku jak widzicie - 25 godzin...


Oto przegrani haczykowej zabawy:
Bait Tech

A tutaj para zwycięsców
Sonubaits

Czosnek - Ser zciągnąłem z haka, delikatnie zamieszałem i chciałem zobaczyć co się stanie z tego peletu zanętowego.

Para z Bait Tech po 25 h EDIT wybaczcie za małą pomyłkę z zakrętkami - miałybyć na odwrót


Para z Sonubaits po 25 h

A więc sami widzicie po zdjęciach, jak się co zachowuje, to są pelety zanętowe, mają nam wabić ryby i szybko pracować. Ale ja też je stosuje do połowu ryb na włos. Wszystkie 4 są na moim wodach ogólnodostępnych bardzo skuteczne. Przynęty Bait Tech szybko się rozpadały i były miększe. Zaś pelety z Sonubaits okazały się być bardziej w formie galaretki po tylu godzinach, jak widzicie nawet na zdjęciu. Popekały ale trzymały się włosa. Po 25 h wyjąłem faworyta i jeszcze był galaretkowaty. Ale to Wasza decyzja i Wasze przemyślenia co będziecie stosować i jak długo. Ja Wam tylko przedstawiłem jak to wszystko się zachowuje i wygląda

Poświęciłem temu całą sobotę wraz z rodziną, czuję, że było warto

Dlatego dziele się tym z Wami!
Pozdrawiam Sylwek