Autor Wątek: Wędka do bombki.  (Przeczytany 12477 razy)

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 376
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #105 dnia: 21.03.2023, 21:15 »
"Bombką" łowiono od zawsze i wszędzie. W muzeach pokazują kamienie z dziurką, robiące za pierwsze ciężarki :)
Jak każda metoda, obrasta w warianty:
- lżej, ciężej
- blisko, daleko
- aktywnie, na lenia
- z nęceniem kulami, luzem, w ogóle bez, inne (muchy w szczupaku, a szczupak w wiaderku na przykład :) )
Cała magia dzieje się w doborze metody i szczegółów jej stosowania do konkretnego łowiska: głębokości, przejrzystości wody, pory roku, temperatury, rybostanu, charakteru wyprawy (sport, rekreacja), osobistych preferencji i ograniczeń. Ale to dotyczy każdej metody. Dokładnie takie same kwestie występują przy połowie spławikiem. Jeżeli w Anglii uważa się, że "bomb feeder" to metoda głównie na chłodną wodę, gdzie ze względu na ostrożność i spowolniony metabolizm ryb ma przewagę nad feederem czy metodą, to ok, jest to całkiem logiczne. W cieplejszych porach inne metody dają lepsze efekty, dlatego o bombce się wtedy mniej mówi. Co nie znaczy, że nie można użyć tej metody, zapewne z lekkimi modyfikacjami w zakresie wymienionym wyżej, do łowienia linów w maju czy nawet okonia jesienią. Ryba wymaga aptekarskiego nęcenia - pykasz parę ziaren, żre dobrze - sypiesz grubym pelletem. Tak samo w Anglii, jak w Polsce czy w Hercegowinie. Masz rozgryźć konkretną wodę i tyle. Nie wiem o co ta cała inba?  :o
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 278
  • Reputacja: 2076
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #106 dnia: 22.03.2023, 07:59 »
Dodam tylko, że ja odnoszę to do konstrukcji kija do bomb fishingu, który obsługuje cieńsze żyłki i jest mega czuły, i głównie służy do łowienia jak woda jest zimna. Nie twierdzę, że Angole łowią tylko w ten sposób, bo łowienie z ciężarkiem to oni właśnie spopularyzowali, (w różnych porach roku) i ja się nie spotkałem z kimś w Polsce, kto pisał o tym jak tak łowi, zwłaszcza z użyciem pelletu. Który wg wielu wędkarzy (8-12 lat temu) nie działa na polskie ryby, co często mi uświadamiano. Do tego Angole wyraźnie wybierają inne zestawy do łowienia mniejszych ryb tutaj, bo są w tym wypadku zazwyczaj skuteczniejsze (startują w zawodach, więc wybierają co daje wyniki), i odnosi się to głównie do użycia uboższych miksów zanętowych i robactwa, więc nie za bardzo też przemawia do mnie teoria, że to kij do małych rybek głównie. Tym bardziej, że jak woda jest zimna, to ryby się tu szuka daleko od brzegu, bo płoć, leszcz czy okoń nie trzymają się go. A jeśli wielu łowi tu z plećką, to nie ma sensu używać super czułych szczytówek, bo brania są bardzo wyraźne jak i wszelkie wskazania.

Co do kija tego typu, to ja używam pickerka Mavera 2.44 metra z serii MV-R, i jest on super jak dla mnie, blank u rękojeści cieńszy od palca, bardzo czuły. Polecam, bo mi się sprawdza, i na przykład w porównaniu do Vertexa 3 metry ma o wiele mniej spadów, amortyzuje przepięknie. I chyba wejdę w serię tych wędek, w innych długościach, bo mi bardzo pasują. Acolyte lub Supera sa lepsze, Monstery Prestona podobne, lecz trudniej dostępne. A trafić można w super promocje teraz, jak tutaj:
https://tackletarts.uk/rods/feeder-rods/maver-mv-r-feeder-rods-en-5/?variation_id=426636&gclid=CjwKCAjwq-WgBhBMEiwAzKSH6G-O8SrJ6RG50uKCaeq2Rl5-MYsu4476SQvCRbBgUm7_rO10N81CXRoCxesQAvD_BwE

Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 496
  • Reputacja: 935
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #107 dnia: 22.03.2023, 08:12 »
Lucjanie wszystko wszystkim, ale nie przesadzaj.
cyt."Który wg wielu wędkarzy (8-12 lat temu) nie działa na polskie ryby."

Pisałem na forum kilku krotnie pelety są w Polsce znane od lat - a to że społeczność sigu dowiedziała się o ich istnieniu od kilku lat to nie znaczy się że ludzie z nich nie korzystali. Pamiętam czasy gdy do spółki z kolesiami kupowaliśmy tonę pelletu AA do działki - bo najlepiej kasowo wychodził ten temat ( a było to ze 20 lat temu jak nie lepiej) paletka z zagranicy przychodziła - ryby żarły - a goście patrzyli i drapali się po pałkach o co kaman... Tak że spokojnie kto znał to znał i tyle. A ryby nie wszystkie pelety żrą to fakt.
Maciek

Offline Frankestin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 038
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
    • SiG Polska Północ
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #108 dnia: 22.03.2023, 08:13 »
Ja niedawno to tego celu nabyłem Drennan Acolyte Plus 2,7 m. Nie testowałem jeszcze nad wodą, ale moje doświadczenia z tą serią wędek podpowiadają, że świetnie się sprawdzi.

Warta uwagi też jest wędka Drennan Red Range Mini Carp Feeder 9 ft, delikatne szczytówki pokażą naprawdę bardzo dużo. Może nie wszystkim podpasuje praca tej wędki, która jest dosyć "miękka", ale zdecydowanie niewiele z niej spada :)
Franki

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 092
  • Reputacja: 718
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #109 dnia: 22.03.2023, 09:24 »
Bardzo dobrą opcją do takiego łowienia jest też Map PARABOLIX Bomb 9 lub 10ft. Tyle że nie jest tani... W średniej półce jest też Map Dual Bomb w podobnych długościach.

Wysłane z mojego Lenovo TB-J607Z przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 278
  • Reputacja: 2076
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #110 dnia: 23.03.2023, 07:59 »
Lucjanie wszystko wszystkim, ale nie przesadzaj.
cyt."Który wg wielu wędkarzy (8-12 lat temu) nie działa na polskie ryby."

Pisałem na forum kilku krotnie pelety są w Polsce znane od lat - a to że społeczność sigu dowiedziała się o ich istnieniu od kilku lat to nie znaczy się że ludzie z nich nie korzystali. Pamiętam czasy gdy do spółki z kolesiami kupowaliśmy tonę pelletu AA do działki - bo najlepiej kasowo wychodził ten temat ( a było to ze 20 lat temu jak nie lepiej) paletka z zagranicy przychodziła - ryby żarły - a goście patrzyli i drapali się po pałkach o co kaman... Tak że spokojnie kto znał to znał i tyle. A ryby nie wszystkie pelety żrą to fakt.

Ja napisałem 'wielu' wędkarzy, mam nadzieję, żę to zauważyłeś i absolutnie nie mam zamiaru twierdzić, że nikt z pelletów nie korzystał. Na pewno jednak nie były popularne, do tego były drogie. No i mam na myśli głównie pellet w postaci dzisiejszego Allara czy Skrettinga, nie zaś takiego jak pellet opałowy, który się inaczej rozpuszcza :) A swoje wiem, bo pamiętam komentarze, setki komentarzy pod filmami czy na forach, i wg mnie zdecydowana większość wędkarzy uważała, że pellet się nie sprawdzi, zwłaszcza na wodzie PZW.
Lucjan

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 637
  • Reputacja: 2199
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #111 dnia: 23.03.2023, 08:50 »
Na pzw pelet, kulki i metoda nie działajom. To som wody dla prawdziwych łofcuw, którzy okazy wypuszczają przez dupę.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 092
  • Reputacja: 718
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #112 dnia: 23.03.2023, 09:24 »
Na pzw pelet, kulki i metoda nie działajom. To som wody dla prawdziwych łofcuw, którzy okazy wypuszczają przez dupę.
Jebłem

Wysłane z mojego Lenovo TB-J607Z przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 323
  • Reputacja: 159
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #113 dnia: 23.03.2023, 09:33 »
A gdzie w Polsce się wygrywa zawody za pomocą 20 puszek kukurydzy? Bo chyba piszesz o danym łowisku a nie o danym trendzie. W Polsce na wielu komercjach jest bardzo duża koncentracja ryby, do tego znacznie większej niż w UK, i tu już mamy inną rzeczywistość, ilość i rozmiar ryb. Stąd wynikną różnice, ale nie ma to nic wspólnego z innym zachowaniem ryby w Polsce, absolutnie. Do tego domeną polskich karpiarzy jest łowienie z wywózki a nie z rzutu, a na ponton wejdzie masa towaru :)  Moim zdaniem brytyjscy karpiarze mają o wiele większe umiejętności tutaj, bo są zmuszeni często łowić na dużych dystansach, mają więc znacznie więcej praktyki tutaj, gdzie łowi się na ponad 100 metrach i trzeba zarzucić i zanęcić za pomocą rakiety, dobrze umieścić zestaw. Nie nęcą też takimi ilościami, zaś użycie łódek zanętowych jest mocno ograniczone.

Wiele łowisk ma specyficzne cechy i ryby tam mają swoje upodobania, czegoś nie lubią lub lubią bardziej z różnych powodów, czasem przyczyny nie znamy. Na jednej wodzie na przykład najlepsze wyniki ma się na kulki Manilla, sam tam łowiłem i mnie to zaskoczyło. ALe to nie trend w Anglii ale dotyczy to jednej wody. Niby karp się uczy i jest podejrzliwy, a te kulki mu wchodzą od lat 8)
Maślanka, Batorówka, Kulesza, Match pro Arena i zapewne kilka innych w dalszej części kraju.

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 111
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #114 dnia: 23.03.2023, 09:41 »
Na pzw pelet, kulki i metoda nie działajom. To som wody dla prawdziwych łofcuw, którzy okazy wypuszczają przez dupę.
Działajom tylko czeba je zmieszać z kukurydzom.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pozdrawiam Łukasz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 496
  • Reputacja: 935
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #115 dnia: 23.03.2023, 09:56 »
Lucjanie wszystko wszystkim, ale nie przesadzaj.
cyt."Który wg wielu wędkarzy (8-12 lat temu) nie działa na polskie ryby."

Pisałem na forum kilku krotnie pelety są w Polsce znane od lat - a to że społeczność sigu dowiedziała się o ich istnieniu od kilku lat to nie znaczy się że ludzie z nich nie korzystali. Pamiętam czasy gdy do spółki z kolesiami kupowaliśmy tonę pelletu AA do działki - bo najlepiej kasowo wychodził ten temat ( a było to ze 20 lat temu jak nie lepiej) paletka z zagranicy przychodziła - ryby żarły - a goście patrzyli i drapali się po pałkach o co kaman... Tak że spokojnie kto znał to znał i tyle. A ryby nie wszystkie pelety żrą to fakt.



Ja napisałem 'wielu' wędkarzy, mam nadzieję, żę to zauważyłeś i absolutnie nie mam zamiaru twierdzić, że nikt z pelletów nie korzystał. Na pewno jednak nie były popularne, do tego były drogie. No i mam na myśli głównie pellet w postaci dzisiejszego Allara czy Skrettinga, nie zaś takiego jak pellet opałowy, który się inaczej rozpuszcza :) A swoje wiem, bo pamiętam komentarze, setki komentarzy pod filmami czy na forach, i wg mnie zdecydowana większość wędkarzy uważała, że pellet się nie sprawdzi, zwłaszcza na wodzie PZW.

Pisząc mój post pisałem o Alerze.
Ja tam nie wiem czym wy na wyspach nęcicie - pelletem Opałowym - :P :'( 8) :-X - ciekawostka...
Maciek

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Reputacja: 54
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #116 dnia: 23.03.2023, 09:57 »
Na pzw pelet, kulki i metoda nie działajom. To som wody dla prawdziwych łofcuw, którzy okazy wypuszczają przez dupę.
Działajom tylko czeba je zmieszać z kukurydzom.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Bez mieszania też działa.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 496
  • Reputacja: 935
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #117 dnia: 23.03.2023, 09:58 »
Na pzw pelet, kulki i metoda nie działajom. To som wody dla prawdziwych łofcuw, którzy okazy wypuszczają przez dupę.

Dobre to jest :beer: 8)
Maciek

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 744
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #118 dnia: 23.03.2023, 10:48 »
A swoje wiem, bo pamiętam komentarze, setki komentarzy pod filmami czy na forach, i wg mnie zdecydowana większość wędkarzy uważała, że pellet się nie sprawdzi, zwłaszcza na wodzie PZW.

Taki pierwszy z brzegu Mietek nie bierze pod uwagę, że pellet to skoncentrowana pasza* z dobranym składem i ryby wybiorą to co jest bardziej pożywne. Ileż to było dyskusji o aromatach, nawet ktoś (przepraszam kolegę ale nie pamiętam nicka) wstawił artykuł naukowy o wpływie kwasów organicznych na wybieranie przynęt przez ryby. Lactic czyli mlekowy, butyric czyli masłowy chyba brzmią znajomo z nazw przynęt? Czasami jest n-butyric ale to dlatego, że są trzy izomery i dokładny skład nie jest określony. Nie chcą inwestować w testy bo to kosztuje a korzyści pewnie żadne.

Można manipulować składem tak jak przy produkcji kulek. Dużo było o tym pisane.

* - pasza to pożywienie które dostają zwierzęta hodowlane. Napiszę specjalnie dla czepialskich co się znajom na wszystkim ;)

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 291
  • Reputacja: 266
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wędka do bombki.
« Odpowiedź #119 dnia: 31.01.2024, 18:56 »
Cześć!

Nie zakładając drugiego tematu, chciałbym dokupić sobie wędkę do bombki, w drapieżniku akurat spoko promocje na drennany i mapy, więc może ktoś kto ma większe porównanie coś mi poleci?

Patrzyłem na Acolyte Plus i Acolyte Commercial Feeder 9ft chociażby i wydają się to być ciekawe propozycje lub parabolix ultra II bomb. Może coś ciekawego wyszło przez ostatni czas na co warto zwrócić uwagę? Do wiosny jeszcze chwilka, więc chyba dobry czas na zakup :)
Plum